Linie lotnicze Ryanair uruchomią pięć nowych tras z Polski w najbliższym sezonie zimowym, w tym jedną krajową między Krakowem i Poznaniem. Niskokosztowiec z Irlandii zaoferuje w sumie 212 połączeń z naszego kraju. Nigdy wcześniej nie było ich tak dużo. Tani przewoźnik zapowiedział jednak jednocześnie redukcję czterech tras z portu Warszawa-Modlin.
Mniejsze oferowanie z podwarszawskiego portu to efekt odrzucenia długoterminowej umowy, która według Ryanaira w ciągu najbliższych ośmiu lat podwoiłaby ruch i dochody lotniska. Tani przewoźnik z Zielonej Wyspy w rezultacie przeniesie połączenia do innych miast. Z Łodzi będzie można przemieścić się do Alicante, Mediolanu oraz Brukseli, natomiast z Krakowa do Tuluzy i Poznania. Modlin straci w ten sposób, według przewidywań niskokosztowca, przynajmniej 10 proc. ruchu.
– Żałujemy, że lotnisko Warszawa-Modlin odrzuciło długoterminową umowę z perspektywą rozwoju, która pozwoliłaby podwoić jego ruch i dochody. Tym bardziej, że powiększamy naszą sieć w Polsce, dodając nowe trasy z Łodzi i Krakowa oraz rozbudowujemy nasz najnowocześniejszy zakład obsługi technicznej we Wrocławiu – podkreślił Michael O'Leary, szef Ryanaira.
– W ciągu najbliższych czterech lat odbierzemy ponad 200 bardziej ekologicznych samolotów z rodziny 737, dzięki którym możemy zapewnić szybki wzrost ruchu i oferowania w całej Europie, w tym oczywiście z Polski. Zapraszamy na pokłady naszych odrzutowców do pięciu ekscytujących miejsc, takich jak Alicante, Bruksela, Mediolan, Tuluza czy Poznań. Ceny biletów zaczynają się już od 99 złotych – zachęcał O'Leary, który po raz kolejny zaznaczył, że niskokosztowiec z Irlandii nie zamierza latać z nowego lotniska w Radomiu.
Prezes zależnej od Ryanaira spółki Buzz Michał Kaczmarzyk zachwalał także wzrosty w ruchu czarterowym. – Osiem dedykowanych samolotów realizowały czartery dla Itaki czy TUI. Jesteśmy częścią tego odbicia z czasów pandemii. Mamy zarejestrowanych 59 odrzutowców i oferujemy poza Polską także loty z Litwy, Łotwy, Bułgarii oraz Węgier. Jesteśmy optymistycznie nastawieni przed kolejnym sezonem letnim – podsumował Kaczmarzyk.
Przypomnijmy, że Ryanair przewiózł w sierpniu bieżącego roku 16,9 mln pasażerów. To więcej o 52 proc. niż w tym samym miesiącu 2021 roku, kiedy doliczono się 11,1 mln podróżnych. Wskaźnik wypełnienia samolotów utrzymał się na poziomie 96 proc.
Tani przewoźnik z Zielonej Wyspy zrealizował w sierpniu ponad 92 800 lotów. Więcej o tym pisaliśmy w
TYM TEKŚCIE.