Pierwszy boeing 787-9 w malowaniu Lufthansy zrealizował w miniony weekend wielogodzinny lot kontrolny nad stanem Waszyngton. Czy to znak, że Dreamliner zadebiutuje w jeszcze letnim rozkładzie rejsów narodowego przewoźnika Niemiec? - zastanawia się serwis aero.de.
Boeing stara się w ostatnich tygodniach przekonać amerykańską Federalną Administrację Lotnictwa (FAA) do uzyskania zgody na wznowienie dostaw szerokokadłubowców. Zamówione wcześniej "Liniowce marzeń" miałyby według planów trafić do przewoźników i leasingodawców na całym świecie w drugiej połowie bieżącego roku.
Boeing 787-9 w malowaniu Lufthansy, oznaczony rejestracją D-ABPA, zrealizował w minioną sobotę testowy lot z Paine Field do Moses Lake i z powrotem. Przelot nad stanem Waszyngton był pierwszym takim sprawdzianem szerokokadłubowca przeznaczonego ostatecznie dla narodowego przewoźnika Niemiec. Pierwotnie miał jednak trafić w 2019 roku do chińskich Hainan Airlines, a następnie do indyjskiej Vistary.
Lufthansa chce zbazować pierwsze odebrane Dreamlinery we Frankfurcie nad Menem.
Największe linie lotnicze Europy niedawno powiększyły swoje zamówienie o siedem kolejnych boeingów 787-9. Narodowy przewoźnik Niemiec docelowo w swojej flocie będzie mieć w ten sposób 32 Dreamlinery. Oprócz nich na długodystansowych trasach pojawi się również 20 maszyn wersji 777X, niemniej dostawy tych najdłuższych szerokokadłubowców nastąpią nie wcześniej niż w 2025 roku. Do tego czasu Lufthansa prawdopodobnie nie wycofa z floty czterosilnikowych airbusów A340-300, A340-600 oraz boeingów 747-400 i 747-8, a
być może nawet dwupokładowych A380.
Boeing zmaga się od dłuższego czasu z problemami jakościowymi w łańcuchu produkcji i dostaw Dreamlinerów. Największy konkurent Airbusa nie dostarczył leasingodawcom i przewoźnikom żadnych szerokokadłubowych samolotów wersji 787 już od lipca 2021 roku.
Amerykański producent zbudował, ale nie dostarczył w sumie ponad 100 Dreamlinerów. FAA w maju ogłosiła, że nie jest jeszcze zadowolona z dokumentacji przedłożonej przez Boeinga, co blokuje póki co plany wznowienia dostaw "liniowców marzeń" w drugiej połowie bieżącego roku.