Po ponad pięciu latach od pierwszego lotu B737 MAX 8, największy samolot rodziny 737 MAX, boeing 737 MAX 10, wykonał wczoraj (18 czerwca) swój pierwszy i prawie 4-godzinny techniczny lot z Renton.
W nietypowy sposób odbiegający od PR-owego szumu wokół pierwszych lotów technicznych, wydarzenie zostało utrzymane w spokojnym tonie, ponieważ Boeing stara się otrząsnąć z nakładających się na siebie kryzysów spowodowanych 20-miesięcznym uziemieniem MAX-a oraz globalną pandemią.
Pierwszy rejs
737 MAX 10 odbył się z lotniska w Renton rozpoczynając miesiące kolejnych testów i certyfikacji przed wejściem do służby zaplanowanym na początku 2023 r. 737 MAX 10 o rejestracji N27751 i oznaczeniu MSN 66122 wystartował dokładnie o godzinie 10:07 (czas lokalny) w swój pierwszy lot techniczny, który odbywał się pomiędzy Renton i Moses Lake. Program certyfikowania MAX-a obejmie około 400 godzin lotów. Ma to otworzyć drogę do uzyskania certyfikacji pod koniec 2022 r.
Początkowo pierwszy lot dziesiątki zaplanowany był w pierwszej połowie 2020 r. Pandemia i ówczesny brak rozwiązań uziemienia 737 MAX przyczyniły się do kolejnego ponad rocznego opóźnienia. Do tej pory 20 klientów zamówiło 483 samoloty największego wariantu MAX-ów z ogólnie 4364 zamówionych maszyn 737 MAX.
Podobno najtańszy w eksploatacji wąskokadłubowiec Według producenta boeing 737 MAX 10 ma być najtańszym pod względów kosztów w przeliczeniu na miejsce samolotem wąskokadłubowym, jaki kiedykolwiek był produkowany. Samolot będzie mógł przewozić do 230 pasażerów, czyli o 10 więcej niż wynosi maksymalna pojemność większego wariantu MAX 9. Nowy MAX 10 będzie napędzany silnikami CFM LEAP-1B, podobnie jak wszystkie inne wersje MAX-ów.
Boeing zdecydował się na względnie proste modyfikacje, które nie są obarczone dużym ryzykiem konstrukcyjnym. Aby zwiększyć maksymalną możliwą liczbę miejsc, kadłub został wydłużony o 66 cali, czyli o niecałe 1,7 m. Zmodyfikowane zostało też podwozie, aby umożliwić bezpieczne starty i lądowania samolotu o wydłużonym kadłubie. Skrzydła będą miały nieco inny kształt, aby obniżyć opór aerodynamiczny zwłaszcza podczas lotu z niską prędkością. Do tego Boeing zastosował nieco lżejsze komponenty oraz zmienił konstrukcję drzwi.
Według Boeinga, MAX 10 będzie o 5 proc. w przeliczeniu na miejsce tańszy w użytkowaniu niż konkurencyjny airbus A321neo o wydłużonym zasięgu (A321LR). Podczas paryskiego salonu lotniczego Paris Air Show 2017, John Leahy, ówczesny wiceprezes ds. handlowych Airbusa, z dużym dystansem podszedł do ogłoszenia Boeinga. - MAX 10 to głównie konkurencja dla boeinga 737 MAX 9. Nasz A321neo o wydłużonym zasięgu ma o 10 foteli więcej, może polecieć o ponad 1000 mil morskich dalej i ma o 10 proc. niższe spalanie paliwa - skwitował Leahy, który wtedy jeszcze nie wiedział, że powstanie kolejny wariant A321neo -
A321XLR ogłoszony podczas Paris Air Show 2019.
Uziemienie MAX-ówBoeing 737 MAX zostały uziemiony w marcu 2019 roku. W listopadzie 2020 roku amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) wydała dyrektywę zdatności do lotu umożliwiającą przywrócenie boeingów B737 MAX do lotów z pasażerami po wprowadzeniu odpowiednich poprawek. W styczniu Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego Unii Europejskiej wydała analogiczny dokument. PLL LOT rozpoczął już loty testowe.
O szczegółach powrotu boeingów 737 MAX przeczytacie w naszym raporcie ZDG TOR.