Piloci Swiss International Air Lines (SWISS) oraz zależnej Edelweiss Air rozważają potencjał przekwalifikowania się na członków załóg kabin pociągów pasażerskich i towarowych – informują serwisy "Aero Time" i "Simple Flying".
Niektórzy przewoźnicy kolejowi w Szwajcarii zmagają się z poważnym brakiem pracowników. Ich sytuację mogą jednak znacząco poprawić bezrobotni piloci, którzy w czasach pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 obsługują dużo mniej lotów ze względu na niższy popyt wśród podróżnych, uziemione samoloty oraz rządowe blokady.
– Wiele rzeczy jest bardzo podobnych. Takimi są fascynacja technologią, transportem pasażerów i towarów z punktu A do punktu B czy też poczucie odpowiedzialności. To jest według nas sytuacja korzystna dla wszystkich – przyznał Roman Kalin, rzecznik związku zawodowego Aeropers, reprezentującego interesy 1300 pilotów.
Narodowy przewoźnik kolejowy Szwajcarii – Swiss Federal Railways (SBB), a także wąskotorowy przewoźnik kolejowy – Rhaetian Railway (RhB), ujawniły, że każdego dnia borykają się z niedoborem około trzydziestu maszynistów do ruchu pasażerskiego i towarowego.
Proces przekwalifikowania pilota na maszynistę pociągu pasażerskiego może zająć do szesnastu miesięcy. Obecna sytuacja związana z kryzysem wywołanym wirusem COVID-19 sprawia jednak, że bezrobotni piloci otrzymaliby pracę natychmiast po ukończeniu kursu. Dane serwisu SalaryExplorer.com wykazują, że wynagrodzenie maszynisty w Szwajcarii wynosi blisko 5550 euro miesięcznie.
Według raportu finansowego grupy Lufthansa
linie SWISS i Edelweiss Air zatrudniają w sumie 10 475 pracowników.
Ustępujący w przyszłym roku Thomas Kluehr, prezes narodowego przewoźnika powietrznego Szwajcarii, ostrzegł w październiku, że planuje do 2022 roku zmniejszyć liczbę miejsc pracy o 1000. Proces redukcji zakłada jednak przede wszystkim dobrowolne odejścia i wcześniejsze emerytury.