PKP Polskie Linie Kolejowe nie planują obecnie zakupu helikoptera do monitorowania największego w swojej historii programu inwestycyjnego. – W ubiegłym roku monitoring prac był prowadzony z powietrza m.in. za pomocą dronów – poinformował Rynek Lotniczy Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy spółki.
W lutym tego roku
informowaliśmy, że PKP PLK rozważa zakup helikoptera do monitorowania inwestycji. Spółka podała wówczas, że analizuje różne sposoby usprawnienia monitorowania swoich projektów. Rzecznik PKP PLK, Mirosław Siemieniec, chwalił wykorzystanie śmigłowców. – Obloty śmigłowcem to jedno z najbardziej efektywnych narzędzi do monitorowania inwestycji kolejowych. W ciągu jednego dnia oblotu śmigłowcem możliwy jest monitoring kilkuset kilometrów linii kolejowych – stwierdził.
Aktywność firmy na tym polu byłaby uzasadniona, bowiem PKP PLK realizują obecnie największy w historii program inwestycyjny, który obejmuje ponad 220 projektów. Jak się jednak okazuje, spółka na razie nie rozważa zakupu helikoptera.
– Spółka, aby sprawnie realizować przedsięwzięcia, inwestuje w nowe technologie. Do monitoringu inwestycji kolejowych wykorzystuje się wiele narzędzi, w tym monitoring terenowy, monitoring wizyjny (kamery). W ubiegłym roku monitoring prac był prowadzony z powietrza m.in. za pomocą dronów. Obecnie spółka nie planuje zakupu helikoptera do monitorowania inwestycji – podał Mirosław Siemieniec w rozmowie z portalem Rynek Lotniczy.
W celu monitorowania inwestycji, ze śmigłowców korzysta już państwowy zarządca infrastruktury kolejowej w Wielkiej Brytanii, Network Rail. „Sprawdzanie linii kolejowej poprawia osiągi, niezawodność i bezpieczeństwo bez zakłócania obsługi pasażerów. Nasz zespół ds. operacji lotniczych, uruchomiony dziesięć lat temu, pełni istotną funkcję, która maksymalizuje naszą zdolność do wydajnego i bezpiecznego zarządzania infrastrukturą” – napisała spółka na swojej stronie internetowej.
Zespół ds. operacji lotniczych z Network Rail wykorzystał skan laserowy wzdłuż każdej linii kolejowej, aby zapewnić dokładną mapę wszystkich warunków na i przy infrastrukturze. Spółka korzysta z danych w celu zapobiegania problemom, zanim się pojawią, tym samym zmniejszając szanse na wystąpienie opóźnienia pociągów.