Linie lotnicze PLAY poinformowały w oficjalnym komunikacie o przewiezieniu w październiku dokładnie 138 155 pasażerów.
Wynik uzyskany w dziesiątym miesiącu bieżącego roku oznacza spadek o 10,5 proc. w odniesieniu do tego samego okresu z 2023 roku. Wówczas obsłużono dokładnie 154 479 podróżnych. Są jednak też dobre wiadomości.
Średni wskaźnik wypełnienia samolotów był na poziomie 85,3 proc. To najlepszy wynik miesięczny w historii taniego przewoźnika. Punktualność, mierzona liczbą rejsów, startujących w ciągu kwadransa od zaplanowanej wcześniej godziny odlotu, była w październiku na poziomie 91,4 proc. To kilkuprocentowy wzrost w odniesieniu do tego samego miesiąca ubiegłego roku, kiedy była na pułapie 85,8 proc.
27,5 proc. obsłużonych klientów wykorzystało loty skandynawskiego niskokosztowca w podróży do innych miejsc docelowych z przesiadką w stołecznym porcie Rejkiawik-Keflavik. 39,1 proc. pasażerów przyleciało na Islandię, a 33,4 proc. odleciało z Wyspy Gejzerów.
PLAY dalej zwiększają swój udział na krajowym rynku. W październiku doliczono się 46 143 pasażerów podróżujących na rejsach z Islandii. Względem tego samego miesiąca ubiegłego roku, kiedy obsłużono w ten sposób 43 872 klientów, oznacza to wzrost rok do roku o pięć proc.
– Dostrzegamy już pozytywny wpływ
naszej nowej strategii, skupiającej się na europejskich destynacjach wypoczynkowych. Zanotowaliśmy w październiku rekordowy wskaźnik wypełnienia samolotów oraz wzrosła jeszcze bardziej punktualność naszych lotów. Prognozy do końca bieżącego roku i na 2025 rok są optymistyczne – podkreślił Einar Örn Ólafsson, prezes niskokosztowca z Islandii.
Flota niskokosztowca, który w czerwcu świętował urodziny, powiększyła się w ciągu roku istnienia z trzech do dziesięciu samolotów. Czerwone odrzutowce przewoźnika docierają aktualnie do ponad 40 miejsc docelowych w Europie i Ameryce Północnej. Na kwiecień 2025 roku zaplanowano inaugurację rejsów do Antalyi w Turcji, a miniony miesiąc przyniósł debiuty PLAY na trasach do Cardiff, Marrakeszu i na Maderę.