PLL LOT od lat rozwijają usługi czarterowe i wzmacniają swoją pozycję w tym segmencie. Znaczna część lotów z tej kategorii wykonywana jest na rzecz biur podróży, lecz za najbardziej ekscytujące uchodzą te ad-hocowe, czyli realizowane na specjalne zamówienia, czasami jednorazowo. O tym, jak organizuje się rejsy w najodleglejsze części świata i jak nietypowe bywają oczekiwania klientów rozmawiamy z Magdaleną Adamczewską, kierownikiem Działu Czarterów i ACMI w PLL LOT.
Współpraca pomiędzy przewoźnikami lotniczymi a biurami podróży jest jednym z istotnych elementów globalnego rynku lotniczego. Organizatorzy wycieczek prześcigają się w pomysłach na nowe kierunki i z myślą o ich obsłudze czarterują samoloty. Wśród przewoźników lotniczych możemy spotkać podmioty wyspecjalizowane w obsłudze tego typu połączeń, ale w ruchu czarterowym dobrze radzi sobie także tradycyjny przewoźnik, jakim są PLL LOT. Ma on kilka atutów, które w ostatnich latach sprawnie wykorzystuje.
Lecimy na wakacje
Jak w praktyce wygląda współpraca pomiędzy touroperatorem a linią lotniczą? Rozpoczyna się od zapytania tego pierwszego i weryfikacji przez przewoźnika dostępności najodpowiedniejszych pod dane zlecenie samolotów oraz sprawdzenia możliwości uruchomienia rejsu na oczekiwanej trasie. – Następnie weryfikowane są wszystkie formalności i szczegóły, które mają wpływ na przedstawianą ofertę. Jeśli klient ją akceptuje, handlowcy zawierają umowę i dbają o jej koordynację, a odpowiednie działy firmy zajmują się zabezpieczeniem rejsu pod kątem operacyjnym – wyjaśnia Magdalena Adamczewska, kierownik Działu Czarterów i ACMI w PLL LOT.
Niewątpliwie istotnym atutem polskiego przewoźnika jest różnorodna flota, która ma istotny wpływ na działania branży turystycznej. W szerszym zakresie z dostawą kolejnych Boeingów 787 Dreamliner LOT zdecydował się na ich udostępnienie do realizacji długodystansowych połączeń czarterowych. – To miało niebagatelne znacznie. Touroperatorzy promując swoje usługi zaczęli podkreślać, że przelot będzie wykonywany Dreamlinerem, co zachęca klientów do wyboru ich oferty. LOT jako jedyny w regionie może zaproponować samolot oferujący tak wysoki komfort podróży. Pojawiły się możliwości bezpośredniego lotu na wakacje w Meksyku, na Dominikanie czy Bali, także w klasie Premium Economy lub Business Class – mówi Adamczewska.
LOT stworzył więc atrakcyjną dla firm i pasażerów ofertę, rozszerzając swoją siatkę połączeń dalekodystansowych o niespotykane dotąd kierunki. – Ograniczenie obostrzeń koronawirusowych w wybranych częściach świata umożliwiło wysłanie naszych samolotów do portów lotniczych, które nie były dotąd w centrum naszej uwagi. Z sukcesem uruchomiliśmy także długodystansowe połączenia czarterowe z Katowic, po raz pierwszy w naszej historii – dodaje Adamczewska.
Piłkarze i olimpijczycy
Czartery to jednak nie tylko współpraca z biurami podróży. To także loty realizowane na specjalne zamówienia. – Nie da się ich jednoznacznie sklasyfikować, bo oczekiwania klientów potrafią być nieoczywiste. Czarterowo obsługujemy korporacje, osoby prywatne, instytucje rządowe i nie tylko. W odróżnieniu od współpracy z biurami podróży, tutaj naszym atutem jest fakt, że możemy zaproponować również mniejsze samoloty, na przykład 70-osobowe Embraery, które znakomicie odpowiadają potrzebom mniejszych grup, będąc też w tym przypadku bardziej efektywne kosztowo. Istotną rolę w tym segmencie odgrywają rejsy związane ze wsparciem wydarzeń sportowych – zaznacza przedstawicielka LOT.
– W obecnym sezonie przewoziliśmy polskie i zagraniczne kluby piłkarskie, siatkarskie czy piłkarzy ręcznych. W przypadku piłki nożnej i wielu innych dyscyplin wyzwaniem jest dostosowanie się do kalendarza rozgrywek, zwłaszcza gdy jest on uzależniony od wyników spotkań, trudnych do przewidzenia. W zależności od nich, w kilka dni organizujemy przeloty na określonych kierunkach. Czasami muszą nastąpić od razu po meczu, co stanowi dodatkowe wyzwanie związane z logistyką planowania operacji – wyjaśnia Adamczewska. – Inaczej wygląda planowanie działań z kadrą narodową, w przypadku której terminy są znane wcześniej – dodaje.
LOT przewozi jednak nie tylko piłkarzy. Z usług przewoźnika korzysta wiele związków sportowych. Istotnym partnerem jest Polski Komitet Olimpijski, który organizuje wyloty zawodników na igrzyska. Niedawno zrealizowano porozumienie związane z letnimi igrzyskami w Tokio. Dotyczy to także Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego, którego LOT jest oficjalnym przewoźnikiem. – Przed nami zimowe igrzyska w Pekinie, do których zostało kilka miesięcy, a ograniczenia związane z COVID w Chinach są wciąż bardzo restrykcyjne. Z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że nie będzie możliwości operowania rejsami rozkładowymi, więc wykonywane będą przez nas połączenia w pełni czarterowe – podkreśla.
Wydarzenia i działania humanitarneNajwiększe wyzwania związane są z akcjami humanitarnymi – w takim przypadku zlecającymi najczęściej są instytucje rządowe. Ratownicy dzięki wsparciu LOT dotarli m.in. do Libanu po silnej eksplozji w Bejrucie w roku 2020. W tym roku do Grecji przewożono strażaków, a z Uzbekistanu do Polski i na Litwę trafiły osoby ewakuowane z Afganistanu.
– Jednym z ostatnio obsługiwanych przez nas dużych wydarzeń były Światowe Dni Młodzieży w Panamie, w 2019 r. Ze względu na duże zmiany w kwestiach operacyjnych logistyka wydarzenia była bardzo wymagająca. Finalnie przewieźliśmy bezpośrednio do Panamy kilkaset osób. Rejsy czarterowe powiązane były z lotami rozkładowymi, które wówczas wykonywaliśmy m.in. do Los Angeles i Nowego Jorku w celu zwiększenia konkurencyjności oferty – wspomina Adamczewska. LOT współdziałał na potrzeby organizacji szczytu NATO w Polsce, koordynował działania w ramach akcji #LOTdoDomu w 2020 roku, czy też realizował rejsy realizował rejsy dedykowane między państwami.
Przewoźnik ma na swoim koncie także czarter do Antofagasty w Chile, który był wyjątkowo długim lotem – trwał aż 15 godzin. LOT obsługiwał eventy motoryzacyjne, w tym wyścigi Formuły 1 oraz organizował czartery na zlecenia wielu firm. Zdarzały się także przewozy specjalne na zlecenie osób znanych i lubianych, dla których serwowano specjalne posiłki czy dodatkowe atrakcje w czasie przelotu, łącznie z koncertami muzycznymi na pokładzie. To wszystko pokazuje, jak wielkie doświadczenie w organizacji nietypowych przelotów posiada polski przewoźnik.
Kompetencje PLL LOT są doceniane także przez partnerów z samej branży lotniczej. Dedykowana część zespołu zajmuje się współpracą z innymi liniami lotniczymi w tzw. formule ACMI (ang. Aircraft, Crew, Maintenance, Insurance), polegającej na długoterminowym wynajmie samolotów z wraz załogami, obsługą techniczną i zgodami formalnymi w celu realizacji rejsów na zlecenie linii partnerskiej. Dzięki tej formie współpracy, w tym roku samoloty i załogi PLL LOT można było spotkać na rejsach krajowych w Szwecji lub w Wietnamie.
Doświadczenie procentujeW PLL LOT bezpośrednią obsługą czarterów zajmuje się dedykowany zespół. Odpowiada za rejs od sprzedaży do realizacji, koordynuje i wspiera pracę nad niemal wszystkimi aspektami każdego projektu. – Pozostajemy w gotowości do odpowiedniego działania całą dobę, zawsze może się zdarzyć coś nieprzewidywalnego – zaznacza Adamczewska.
W ciągu ostatnich lat narodowy przewoźnik mógł się sprawdzić w wielu nietypowych sytuacjach. Dzięki zaangażowaniu pracowników PLL LOT sprostał zadaniom jakie stanęły przed nim w okresie pandemii czy w okresie letnim, gdy trzeba było szybko i sprawie przygotować #LOTnaWakacje.
Realizacja połączeń czarterowych pozostaje jedną z najszybciej rozwijających rodzajów działalności przewoźnika.