W związku z trwającym strajkiem, Polskie Linie Lotnicze LOT pozyskały kolejne dwa samoloty, aby zapewnić ciągłość przewozów – poinformował przedstawiciel biura prasowego przewoźnika, Konrad Majszyk.
Jednocześnie, jak podkreślił Majszyk, linie kontrolują sytuację. – Sytuacja operacyjna jest pod kontrolą. Samoloty pozyskaliśmy w celu wzmocnienia siatki i utrzymania ciągłości połączeń w obliczu zakłóceń ruchu, gdyby się miały pojawić. Pozyskiwanie dodatkowych samolotów wynika z chęci utrzymania punktualności i regularności rejsów – mówi w rozmowie z portalem Rynek Lotniczy.
Dwa wąskokadłubowe samoloty – Boeingi 737-300 i 737-400 – zostały pozyskane przez PLL LOT w ramach umowy od litewskiej linii GetJet (niegdyś GetJet latały w Polsce dla Small Planet). B737-300 będzie latał z Warszawy do takich miast jak, m.in. Norymberga czy Monachium, zaś B737-400 – do Rzeszowa, Bukaresztu i Wiednia. Maszyny będą kursowały z pasażerami do niedzieli, jednak jeśli zajdzie taka potrzeba, umowa zostanie przedłużona.
Przypomnijmy, że od czwartku 18 października
trwa strajk związków zawodowych PLL LOT. W jego ramach pracownicy mają wstrzymać się od pełnienia obowiązków służbowych. Przewoźnik zabezpieczył się przed odwołaniem czwartkowych lotów, wysyłając do pracy tylko osoby zatrudnione przez LOT Crew. Jako pracownicy innej spółki, dodatkowo zatrudnieni na umowy cywilnoprawne, nie mogą oni brać udziału w proteście.
Wczoraj
informowaliśmy również, że w strajku pomoże także Airbus A320 ze 180 fotelami na pokładzie, który został wypożyczony od łotewskiego przewoźnika SmartLynx. Wcześniej informowaliśmy o pozyskaniu przez narodowego przewoźnika
Boeinga 737-500 od Blue Air i
737-800 od Travel Service, a także o
Fokkerze 100 od Carpatair. Do 15 listopada część lotów dalekodystansowych PLL LOT będzie obsługiwał czterosilnikowy
Airbus A340, pozyskany na zasadzie wynajmu wet-lease od linii lotniczych Hi Fly.