Polskie Linie Lotnicze LOT wygrały przetarg na połączenie stolic Litwy i Londynu. Umowa będzie obowiązywać pięć lat. Pierwszy lot z początkiem maja przyszłego roku.
O zwycięstwie naszego narodowego przewoźnika w przetargu na realizację lotów między Wilnem a lotniskiem London City poinformował w sobotę minister transportu Litwy Rokas Masiulis.
− Jeżeli umowa z przewoźnikiem zostanie zawarta przed końcem roku, od maja będziemy mieli dwa loty dziennie z Wilna do London City − poinformował w rozmowie z agencją BNS minister Masiulis.
Nadzieje LitwinówObecnie stolica naszego sąsiada jest jedną z niewielu stolic europejskich niemających bezpośrednich lotów do centrum finansowego Starego Kontynentu. Z Litwy nie można dostać się od razu na London City czy Heathrow. Jedyne połączenia z Londynem realizują przewoźnicy niskokosztowi. Ryanair obsługuje sześć lotów tygodniowo do Londynu Stansted oraz trzy loty tygodniowo do Londynu Luton. Czternaście razy w tygodniu z Wilna do Londynu Luton latają samoloty Wizz Air.
– Jest to połączenie, na które biznes bardzo oczekiwał. Jako państwo straciliśmy sporo inwestycji z powodu braku połączenia lotniczego pomiędzy Londynem i Wilnem – wskazał minister gospodarki Virginijus Sinkeviczius – Londyn jest kluczowym połączeniem wymienianym przez inwestorów podczas rozmów o wyzwaniach związanych z inwestowaniem na Litwie.
Nadzieje LOT-uLoty z Budapesztu, a teraz z Wilna to realizacja strategii rentownego wzrostu LOT-u, która oprócz budowania węzła przesiadkowego w Warszawie zakłada również wykorzystanie potencjału rynkowego innych portów w regionie.
Stolica Węgier nie miała lotów do Stanów Zjednoczonych od upadku ich narodowych linii w 2011 roku. Sytuacja zmieniła się w marcu tego roku, kiedy to LOT połączył Budapeszt z Nowym Jorkiem i Chicago. Operacja okazała się na tyle dużym sukcesem, że obecnie z LOT-em polecimy z Węgier do Krakowa a od lutego przyszłego roku do London City.
Ostatnie z połączeń realizować będą embraery 190 ( LOT specjalnie pod kątem swoich operacji z i do LCY zdecydował się na leasing od firmy NAC czterech nowych Embraerów 190. Samoloty, z których każdy będzie miał na pokładzie 106 foteli, zostaną dostarczone w drugiej połowie grudnia br. bezpośrednio z fabryki producenta w Brazylii.) Do Małopolski latają bombardiery Q400, a za ocean Dreamlinery. Choć w sumie obecnie realizowane loty z Budapesztu dają potencjał ponad 400 tys. pasażerów rocznie, to widać, że LOT ma coraz większy problem ze swoją flotą. Nowe połączenia realizowane z nowej węgierskiej bazy czy ze stolicy Litwy są wielkim wyzwaniem organizacyjnym. Różnorodność floty
w tym nie pomaga.
W 2018 roku LOT używał bombardierów Q400, trzech typów embraerów (E170/E175/E195 - dojdzie teraz jeszcze E190), trzech typów boeingów B737 (B737-400, B737-800NG, B737MAX8) i dwóch typów Dreamlinerów (B787-8, B787-9).
– Jak na linię posiadającą około 50 samolotów to zdecydowanie za dużo. Tak skomplikowana flota oznacza wyższe koszty, duże problemy w przypadku awarii i opóźnień, ograniczone możliwości podmieniania samolotów – tłumaczył w rozmowie z Rynkiem Lotniczym Michał Leman, były wieloletni dyrektor PLL LOT, obecnie autor bloga Captainspeaking.
Z Warszawy też do LYC
Przy okazji LOT przypomina, że również z Warszawy polecimy do London City. Pierwszy start na tej trasie odbędzie się 7 stycznia 2019 roku. Rejsy będą odbywały się 12 razy tygodniowo: dwa razy dziennie w dni powszednie oraz jeden raz w soboty i niedziele. Połączenie Warszawa-London City zostało ogłoszone przez LOT w połowie czerwca jako nr 100 w siatce polskiego przewoźnika. Bezpośrednie loty z Warszawy do London City, które będzie zgrane z rejsami do Wilna i Kowna tak by, np. w razie odwołania rejsu na trasie Wilno-London City, linia mogła skierować pasażerów do Londynu przez Warszawę.
Jak zapowiada LOT w swoim komunikacje prasowym - Planowany rozkład lotów między Warszawa, Wilnem i Budapesztem pozwoli pasażerom podróżującym z na wyjazd i powrót w ciągu jednego dnia, bez konieczności nocowania w Londynie.