Polskie Linie lotnicze LOT zawieszą na początku przyszłego roku rejsy z Warszawy do Los Angeles. Tak wynika z systemu rezerwacji narodowego przewoźnika znad Wisły, który zwiększy natomiast liczbę bezpośrednich lotów do Tokio, o czym informuje serwis "AeroRoutes".
Trasa do Kalifornii zostanie zawieszona od 11 stycznia do 26 marca. Po jej wznowieniu podróżni wybierający się na zachodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych będą mogli liczyć na cztery rejsy w tygodniu, a konkretnie w poniedziałki, środy, czwartki oraz niedziele. Dopiero od czerwca planowane są codzienne rotacje, tak jak odbywa się to aktualnie.
Docelowo do trzech rejsów w tygodniu ma być natomiast realizowane połączenie do stolicy Japonii. Aktualnie trasa do Tokio dostępna jest tylko raz w tygodniu, a konkretnie we wtorki. To zmieni się od 4 listopada, kiedy rozkład wzmocni piątkowy lot.
Jak przedstawia serwis "AeroRoutes" start rejsu LO79 z Lotniska Chopina zaplanowano na godz. 20:30. Lądowanie Dreamlinera wersji 787-8 lub 787-9 w stolicy Kraju Kwitnącej Wiśni przewidziano na godz. 19:25 lokalnego czasu następnego dnia. Podróż potrwa dokładnie dwanaście i pół godziny.
Rejs powrotny LO80 odleci z portu
Tokio-Narita o godz. 22:30 lokalnego czasu w soboty i dotrze do Warszawy o godz. 6:00 następnego dnia. Podróż potrwa w tym przypadku znacznie dłużej, bowiem dokładnie piętnaście i pół godziny. Trzecia rotacja ma być dodana do rozkładu od 2 marca 2023 roku.
We wtorek informowaliśmy, że PLL LOT uruchomią wiosną przyszłego roku trzy nowe trasy z portu lotniczego Warszawa-Radom. Rejsy do Kopenhagi, Paryża i Rzymu ruszą na przełomie marca i kwietnia. Loty będą odbywać się trzy razy w tygodniu i planowane są boeingami 737-800. Więcej o tym pisaliśmy w
TYM TEKŚCIE.