Dyrektor generalny Enter Air Grzegorz Polaniecki ujawnił w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że przewoźnik nadal szuka krajowej lokalizacji na nowy hangar. Nie jest jednak zainteresowany lokalizacją na lotnisku w Radomiu. Dlaczego?
– Nie planujemy inwestować w hangar w nowym porcie lotniczym w Radomiu, gdyż nie wiadomo, jak długo to lotnisko będzie działało. Jeśli na lotnisku nie ląduje lub startuje samolot co najmniej co kilkadziesiąt minut , to taki port lotniczy nie będzie rentowny i będzie działał tylko dzięki dotacjom – uważa Polaniecki.
– To jak długo potrwa taka zabawa to tylko kwestia, ile właściciel np. lokalny samorząd jest w stanie dopłacać. Chociaż z władzami portu współpracuje się dobrze, to nie możemy ryzykować – podkreślił Polaniecki.
Dyrektor generalny Enter Air przyznał, że miał nadzieję, że w tym roku zrealizuje inwestycję w hangar w Polsce, ale czarterowy przewoźnik nie doszedł do porozumienia z krajowymi portami. Rozmówca PAP nie ukrywał rozgoryczenia faktem, że chociaż w Polsce są chęci i ogromne pieniądze dla wspierania zagranicznych podmiotów, to jednak nie na inwestycje polskie. – Rozglądamy się za granicą, nie wiem zatem, czy ta inwestycja rozpocznie się jeszcze w tym roku – wyjaśnił Polaniecki.
– Nie jest wymagany duży wkład finansowy. Jesteśmy firmą prywatną i dbamy o to, aby nasz rozmach był jak najmniejszy, a efekt jak największy. Szacujemy koszt około 1-3 mln dolarów – podsumował Polaniecki.
Niedawno informowaliśmy, że przychody Enter Air w pierwszym kwartale 2023 roku wyniosły 313,8 mln zł i były wyższe o prawie 46 proc. w porównaniu do 215,1 mln zł przychodów w analogicznym okresie 2022 roku. Zdecydowany wzrost przychodów w otwierającym kwartale bieżącego roku w porównaniu do pierwszych trzech miesięcy minionego roku związany był z końcem pandemii Covid-19 oraz wyższym kursem dolara. Więcej o tym pisaliśmy w
TYM TEKŚCIE.