W piątek (16 września) w Mińsku Mazowieckim, w obecności Prezydenta RP Andrzeja Dudy, wicepremier, minister obrony narodowej zatwierdził umowę na dostawy lekkich samolotów bojowych FA–50. Pierwsze samoloty, w konfiguracji analogicznej do zamawianej przez Siły Powietrzne Republiki Korei, trafią do Polski już w połowie 2023 r.
W lipcu br. MON zatwierdził umowy ramowe zawierane z Koreą Południową na zakup sprzętu dla Wojska Polskiego. Kontrakty na czołgi K2, haubice K9 i samoloty FA-50 to jedno z najważniejszych i największych polskich zamówień obronnych w ostatnich latach. Teraz szef MON zatwierdził dwie umowy: pierwszą, dotyczącą dwunastu samolotów FA-50 Block 10, oraz drugą, dotyczącą 36 lekkich myśliwców w wariancie FA-50PL. Obie umowy obejmują także pakiety logistyczne, szkoleniowe i wsparcie techniczne. Wartość netto pierwszej umowy wynosi 700 mln USD (3,3 mld PLN), a drugiej - 2,3 mld USD (15,6 mld PLN).
- To kolejny historyczny dzień, kiedy otwierają się perspektywy przed Wojskiem Polskim. Tym razem podpisana została umowa dotycząca wyposażenia polskich Sił Powietrznych w nowoczesne samoloty. Przed chwilą razem z panem prezydentem rozmawialiśmy z pilotami, którzy na co dzień służą tu, w Mińsku Mazowieckim. Dotychczas piloci używali samolotów Mig-29. Wszyscy mamy świadomość tego, że dalsze wykorzystywanie sprzętu postsowieckiego nie ma żadnych perspektyw. Te stare samoloty zostaną zastąpione nowoczesnymi samolotami FA-50. To będzie skok generacyjny - powiedział wicepremier Mariusz Błaszczak podczas zatwierdzenia umowy na dostawę samolotów FA-50.
Pozyskiwane samoloty to maszyny produkowane dla Sił Powietrznych Republiki Korei (ROKAF), która zastępuje w służbie część lekkich myśliwców F-5E/F Tiger II maszynami FA-50. Według portalu Defence24 na odstąpienie miejsca w kolejce i 12 maszyn siły powietrzne Korei zgodziły się niechętnie i tylko z uwagi na wagę jaką Korean Aerospace Industries przywiązuje do stworzenia przyczółka w Europie wyjątkowo wyraziły zgodę na taki zabieg. Dzięki temu w 2023 r. będzie możliwa dostawa 12 maszyn do Polski. Maszyny te trafią do 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim zastępując MiGi-29.
- To niezwykle ważny moment w dziejach polskich sił zbrojnych. Rozpoczyna się początek końca obecności postsowieckich samolotów w Siłach Powietrznych. Realizacja programu wprowadzenia do Wojska Polskiego samolotów FA-50 umożliwi nam całkowitą rezygnację z samolotów Mig-29 i Su-22 w polskiej armii. Polskie lotnictwo wojskowe będzie używało już tylko i wyłącznie samolotów F16, F-35 i właśnie FA-50 - powiedział Andrzej Duda, Prezydent RP.
Dostawy dwunastu samolotów w pierwszej wersji FA-50 Block 10, używanej przez Siły Powietrzne Republiki Korei zaplanowane są na drugą połowę 2023 r. Maszyny trafią na wyposażenie 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim, a więc jednostki, w której dziś odbywa się podpisanie umowy. Dostawa dwunastu FA-50 ma w założeniu umożliwić wycofanie myśliwców MiG-29 z tej jednostki, dzięki czemu jedyną eskadrą wykorzystującą te rosyjskie samoloty pozostanie 22. Baza Lotnictwa Taktycznego w Malborku.
Z kolei w latach 2025-2028 dostarczonych zostanie kolejnych 36 samolotów w docelowej wersji FA-50PL w pełni dostosowanej do wymogów Sił Powietrznych RP, zbliżonej do wersji FA-50 Block 20. Ma ona dysponować znacznie bogatszym zestawem uzbrojenia (pierwsze FA-50 Block 10 będą uzbrojone w działka 20 mm, pociski Sidewinder i Maverick oraz kilka rodzajów bomb), a także radarem z aktywnym skanowaniem elektronicznym AESA, zmodernizowaną awioniką oraz zdolnością do tankowania w powietrzu. Według wstępnych informacji samoloty FA-50 Block 10 będą dostosowane do wersji FA-50PL. Wszystkie zakontraktowane samoloty FA-50 zostaną wyposażone w Link-16 oraz systemy identyfikacji „swój-obcy" (IFF) NATO. Napęd stanowi silnik turbowentylatorowy z dopalaczem o ciągu 17,7 tysięcy funtów (79 kN). Zasięg operacyjny samolotu wynosi 1800 km, a jego pułap maksymalny 14,6 km. Samolot może przenosić uzbrojenie o masie do 4,5 tony.
Producentem samolotu FA-50 jest koncern Korea Aerospace Industries, maszyna powstała we współpracy z Lockheed Martinem. Jest elementem rodziny, do której należą też szkolno-treningowy T-50 i szkolno-bojowy TA-50. Polska będzie pierwszym użytkownikiem lekkiego myśliwca FA-50 w Europie. W kraju ma zostać utworzone centrum, prowadzące wsparcie eksploatacji tych samolotów. Zakup FA-50 ma na celu przyspieszone zastąpienie maszyn pochodzenia posowieckiego, a także ułatwienie przygotowanie kadr dla myśliwców nowej generacji F-35 oraz szkolenia na myśliwce wielozadaniowe F-16.