Amsterdam-Schiphol ustala dzienny limit podróżnych

Maksymalna liczba podróżnych obsługiwanych przez amsterdamski port lotniczy różni się w zależności od danego dnia, wzrasta do 67,5 tys. w najbardziej ruchliwe dni w lipcu oraz do 72,5 tys. pasażerów w sierpniu. Lokalny rynek pracy doprowadził do tego, że jest zbyt mało pracowników ochrony, aby przeprowadzić niezbędne kontrole wszystkich podróżnych, którzy chcą polecieć samolotem tego lata. Brak interwencji mógłby oznaczać niekontrolowane kolejki, co skutkowałoby tym, że wielu podróżnych spóźniłoby się na swoje loty.

– Podejmujemy ten środek z niewiarygodnie ciężkim sercem. Wszyscy w Schiphol nie chcemy niczego więcej, jak powitać wszystkich podróżnych z otwartymi ramionami, zwłaszcza po trudnym czasie koronawirusa. Tego lata na Schiphol można wiele, ale nie wszystko. Ustalenie limitu oznacza teraz, że znaczna większość podróżnych będzie mogła podróżować z lotniska w bezpieczny i odpowiedzialny sposób – oświadczył Dick Benschop, dyrektor generalny portu lotniczego w Amsterdamie.

Brak pracowników na rynku pracy

W ostatnim czasie, kiedy złagodzono restrykcje wjazdowe do wielu krajów na całym świecie, popyt na podróże lotnicze przekracza nawet najśmielsze oczekiwania. Jednocześnie sytuacja na rynku pracy jest ciasna. Napięcie związane z brakiem pracowników jest odczuwalne we wszystkich obszarach przemysłu lotniczego, od lotnisk po linie lotnicze, w Holandii i innych krajach Europy, Ameryki czy nawet Afryki. W Tunezji przez dwa dni nie odbywały się loty międzynarodowe z powodu strajku pracowników lotniskowych, którzy domagali się zawieszenia płac, które były zmniejszone w związku z pandemią koronawirusa.

Amsterdamski Schiphol planował, że w 2022 roku obsłuży od 25,5 mln pasażerów, tak jak w 2021 roku, a przy dobrej sytuacji nawet 60 mln w trwającym roku. Z powodu niedoborów personelu przy kontrolach bezpieczeństwa władze lotniska są zmuszone skorygować powyższy scenariusz. Oznacza to jednak, że nadal możliwy jest znaczny wzrost liczby podróżnych, lecz w ograniczonym stopniu.

W ciągu ostatnich kilku tygodni port prowadził intensywne konsultacje z liniami lotniczymi i niezależnym koordynatorem slotów (ACNL) w sprawie wdrożenia zapobiegawczych środków. Lotnisko poinformowało koordynatora slotów, że w okresie od 7 lipca do 31 lipca zmniejszona będzie maksymalna liczba operacji lotniskowych. Na tej podstawie koordynator slotów przeprowadzi rozmowy ze wszystkimi liniami lotniczymi na temat zmniejszenia liczby przewożonych pasażerów. Za dwa tygodnie zostanie podjęta decyzja dotycząca okresu rozpoczynającego się 31 lipca, w oparciu o przewidywaną w tym czasie przepustowość lotniska. Podejmowane przez lotnisko działania mają na celu zwiększenie wydajności i maksymalnej przepustowości.

Część lotów zostanie odwołana

Władze lotniska uważają, że podjęty środek zapobiegawczy nie oznacza negatywnego wpływu na samą liczbę podróżnych. Niektóre z zaoferowanych przez linie miejsc w samolotach nie zostały jeszcze sprzedane. Lecz z powodu maksymalnej liczby podróżnych jakaś, niesprecyzowana liczba lotów będzie musiała zostać odwołana.

In order to keep the airport manageable and safe this summer, Schiphol is setting a maximum number of travelers who can depart from the airport per day. Read more about the measure here: https://t.co/mldIKk6XKY

— Schiphol (@Schiphol) June 16, 2022

Amsterdam-Shiphol wraz z firmami ochroniarskim chcą zatrzymać obecnych pracowników oraz pozyskać i przeszkolić nowy personel. Potwierdza to wspólne porozumienie, które Schiphol osiągnął ze związkami zawodowymi w sprawie letniego dodatku finansowego. Port w dalszym ciągu stara się usprawnić przepływ pasażerów przez lotniskowy terminal. Prace konserwacyjne na pasie startowym Aalsmeerbaan zostaną zakończone przed rozpoczęciem letniego szczytu przewozowego.

KLM będzie domagał się odszkodowania

Holenderskie linie lotnicze KLM zapowiedziały, że zamierzają pociągnąć swój macierzysty port lotniczy – Schiphol do odpowiedzialności za finansowy wpływ wprowadzenia maksymalnej liczby podróżnych w ciągu jednego dnia. Linie nie spodziewają się konieczności anulowania istniejących rezerwacji „na dużą skalę”. Holenderski flagowy przewoźnik lotniczy uważa, że przymusowe odwołania są wysoce niepożądane i powinny być „jednorazowe i krótkoterminowe. – Nie może być tak, że użytkownicy lotniska są strukturalnie odpowiedzialni za problemy z przepustowością lotniska Schiphol – powiedział rzecznik prasowy KLM.

Tani przewoźnik wchodzący w skład grupy Air France-KLM – Transavia – będzie sprzedawać znacznie mniej miejsc tego lata. Linie spodziewają się również, że będą musiały dokonać anulacji lotów. „Nasi podróżnicy chcą jasności. A żeby jak najbardziej uniknąć rozczarowania, „zakazujemy” sprzedaży biletów na letnie wakacje – brzmi stanowisko Transavii.

Na podobne działanie, jak KLM, zdecyduje się Federacja Holenderskich Biur Podróży (ANVR), która ogłosiła w czwartek, że podejmie kroki prawne w celu wymuszenia na lotnisku wypłaty odszkodowania za odwołane loty.