Podwarszawski port lotniczy w Modlinie w drugim miesiącu 2019 roku zanotował prawie 6-procentowy wzrost ruchu pasażerskiego w porównaniu z tym samym okresem roku 2018. W lutym z lotniska skorzystało w sumie 228,7 tys. pasażerów.
Rok 2019 dla lotniska w Modlinie rozpoczął się
niewielkim wzrostem (niespełna 2-procentowym) w styczniu, w stosunku do tego samego miesiąca 2018 roku. Nieco lepiej mają się wyniki za kolejny miesiąc: w lutym lotnisko zanotowało wzrost ruchu pasażerskiego o 5,91 proc., przewożąc 228,7 tys. pasażerów. W tym samym miesiącu rok wcześniej było to 216 tys. podróżnych.
Także w lutym w Porcie Lotniczym Warszawa-Modlin wykonano 1518 operacji: 728 startów i 790 lądowań. W tym samym miesiącu 2018 roku podwarszawskie lotnisko obsłużyło nieco więcej, bo 1695 startów i lądowań.
Łącznie, od początku 2019 roku w Modlinie odprawiono 463,311 tys. podróżnych i wykonano 3143 operacje lotnicze. Jedynym przewoźnikiem, wykonującym operacje regularne na lotnisku, wciąż pozostaje irlandzki Ryanair.
Przypomnijmy, że podwarszawski port lotniczy chciałby przyjąć nowych przewoźników, jednak od kilku lat jest w stanie
impasu inwestycyjnego. Obecnie losy portu zależą od tego, czy Przedsiębiorstwo Porty Lotnicze, jeden z udziałowców Modlina, będzie chciało odsprzedać swoje udziały Mazowszu. PPL bowiem nie zgadza się na zaciągnięcie kredytu pod rozbudowę lotniska, a pod zapasowy port lotniczy dla zapychającego się Chopina, przygotowuje Port Lotniczy w Radomiu.
W połowie lutego gotowość zakupienia udziałów w Modlinie
zadeklarował marszałek Adam Struzik, który następnie napisał w tej sprawie
oficjalny list do prezesa PPL-u, Mariusza Szpikowskiego. We wtorek (5 marca) na walnym zgromadzeniu właścicieli lotniska, Mazowsze przedstawi oficjalną propozycję zakupu. O sporze pomiędzy lotniskami na Mazowszu i wyścigu o to, który port lotniczy będzie obsługiwał low-costy, obszernie piszemy
tutaj.