Porto Alegre: Lotnisko wznowi działalność po powodzi

Działalność lotniska im. Salgado Filho, które w zeszłym roku obsłużyło 7,48 mln pasażerów, zajmując tym samym ósmą pozycję w rankingu najbardziej zatłoczonych portów lotniczych w Brazylii, została zawieszona w maju br., kiedy zwiększone opady deszczu wywołały ogromną powódź.

Infrastruktura portu lotniczego w Porto Alegre znalazła się pod wodą, a lotnisko stało się wielkim jeziorem. Ruch lotniczy został natychmiastowo zawieszony. Siła wody zniszczyła wiele dróg, budynków i uszkodziła terminal lotniska, który miał przekroczyć w tym roku rekordowy wynik pasażerki, który odnotowany został w 2014 roku. Wtedy port obsłużył prawie 8,5 mln pasażerów.

Po opadnięciu wody terminal lotniska, którego droga startowa została wydłużona w 2022 roku, aby mogły ładować większe samoloty, takie jak A330 i B777, zaczął być przez niemieckiego operatora portu odbudowywany. Jak informuje agencja Reutera, powołując się na władze Kraju Kawy, brazylijska spółka-córka Fraportu planuje wznowienie działalności operacyjnej lotniska 21 października. W początkowej fazie lotnisko będzie realizować 128 operacji dziennie (po 64 przylotów i odlotów), aby osiągnąć pełnię przepustowości operacyjnej 21 grudnia.

Choć port obsługiwał przeważnie ruch krajowy, a najpopularniejszymi lotami były rejsy do São Paulo i Rio de Janeiro, to lotnisko w Porto Alegre obsługiwało również ruch zagraniczny. Z lotniska można było polecić do Buenos Aires, Limy, Montevideo, Panamy, czy Santiago de Chile. Do południowo-wschodniego regionu Brazylii regularne loty wykonywały również linie TAP Air Portugal – przewoźnik-specjalista w obsłudze lotów do byłej portugalskiej kolonii.