Do strefy zastrzeżonej Lotniska Chopina mieli dostawać się pasażerowie, którzy nie zostali sprawdzeni i których bagaże podręczne nie zostały zweryfikowane – wynika z ustaleń Radia Zet. Straż Graniczna zaalarmowała Urząd Lotnictwa Cywilnego o „poważnym uchybieniu” w ramach „nadzoru nad kontrolą bezpieczeństwa”. Awarie mają być pokłosiem instalacji nowego oprogramowania urządzeń kontrolnych.
Warszawska rozgłośnia informuje, że zdarzyły się przypadki przepuszczenia do strefy zastrzeżonej „Okęcia” podróżnych z niesprawdzonymi bagażami podręcznymi, a także sytuacje, kiedy tacy pasażerowie odlatywali samolotami z Warszawy bez uprzedniej kontroli. O sprawie poinformowane zostały już organy, pod które podlega lotnicza infrastruktura, a więc: Urząd Lotnictwa Cywilnego, Polskie Porty Lotnicze, Ministerstwo Infrastruktury i Straż Graniczna.
Z informacji Radia Zet wynika, że w październiku 2024 roku Zarząd Graniczny Komendy Głównej Straży Granicznej napisał do Dyrektora Departamentu Ochrony w Lotnictwie Cywilnym Urzędu Lotnictwa Cywilnego pismo, którego motywem przewodnim były „uchybienia w zakresie ochrony lotnictwa cywilnego na Lotnisku Chopina w Warszawie”. Jednym z uchybień był fakt, że operator kontroli bezpieczeństwa nie dokonywał analizy każdego prześwietlonego przez tomograf bagażu podręcznego.
1 października ubiegłego roku miało mieć miejsce zdarzenie, którego efektem mogły być niepożądane wydarzenia. Rozgłośnia wskazuje, że „o godzinie 9:00 dowódca zmiany SOL poinformował o usterce zainstalowanej na bramce bezpieczeństwa prześwietlarki rentgenowskiej do sprawdzania zawartości bagażu podręcznego”. Weryfikacja obrazu z kamer pokazała, że „o godzinie 8:57:15 na monitorze jednego z urządzeń rentgenowskich przestały się pojawiać nowe obrazy prześwietlanych bagaży, co operator SOL zauważył o 8:57:40. Ekran „zawiesił się”, pokazując już skontrolowaną walizkę. W tym czasie przez bramkę przeszło dwóch pasażerów. Ich bagaże nie zostały poddane kontroli”.
Zanim pracownicy zorientowali się, co się właśnie wydarzyło, dwóch podróżnych znalazło się w strefie zastrzeżonej, bez uprzedniej kontroli przewożonego bagażu. Jednak przy pomocy kamer obu pasażerów udało się w terminalu „Okęcia” zlokalizować, skierowawszy ich do ponownej kontroli bezpieczeństwa. Takich przypadków było więcej (inne miało miejsce 9 sierpnia), a – jak wskazują informatorzy Radia Zet – awarię zaczęły się w kwietniu 2023 roku, kiedy zainstalowano nowe oprogramowanie.