Ostatnie tygodnie co rusz przynoszą informacje o lotniskach zamykanych z powodu dronów latających zbyt blisko portów i stwarzających bezpośrednie zagrożenie dla startujących i lądujących samolotów. Kwestią czasu jest wystąpienie takich zdarzeń równie w Polsce. Pojawiają się jednak systemy antydronowe, które mają rozwiązać ten problem. Jeden z nich nazywa się Jastrząb i został opracowany przez Hertz Systems z Zielonej Góry.
Jak wykazały testy i modelowanie komputerowe opłacone przez Brytyjski Departament Transportu, Wojskowy Urząd Lotniczy oraz Brytyjskie Stowarzyszenie Pilotów Linii Lotniczych niektóre komponenty drona mogą powodować znacznie większe szkody aniżeli ptaki, które posiadają podobną masę oraz lecą z taką samą prędkością jaką porusza się w powietrzu użytkowany bezzałogowy statek powietrzny. Zagrożenie jest więc realne.
Straty też realne
Mając tego świadomość, w razie pojawienie się dronów w pobliżu lotniska ustają wszelkie operacje z niego prowadzone. To powoduje gigantyczne straty. Drugie z lotnisk Wysp Brytyjskich, Gatwick, w wyniku wstrzymania ruchu w okresie świątecznym stracił 15 mln funtów. Ogólna liczba pasażerów obsłużonych w grudniu 2018 przez Gatwick spadła o 0,4 procent r/r, co było spowodowane właśnie zamknięciem lotniska z powodu wykrycia obecności dronów. Według prognoz, ruch w grudniu wzrósłby o 4,8%, gdyby incydenty z dronami nie miały miejsca.
Straty poniosły jeszcze między innymi amerykańskie Newark oraz londyńskie Heathrow. Władze tego statniego lotniska wraz z władzami pobliskiego Gatwick mają wspólnie wydać około miliona funtów na wspólny system antydronowy. Oczywiste jest, że w ślad za Brytyjczykami zaczną iść inne lotniska.
Jastrząb polską odpowiedzią?
Widać, że będzie coraz większa potrzeba tworzenia systemów antydronowych. Lotniska nie są jedynymi potencjalnymi klientami, a one same mogą zapewnić najlepszym producentom takich rozwiązań fundusze na wieloletnie funkcjonowanie.
– Inżynierowie naszej firmy opracowali system, który jest odpowiedzią właśnie na tego typu zagrożenia: ma wykryć drona przed wtargnięciem na teren chroniony, śledzić go i sprowadzić na ziemię bądź zneutralizować w powietrzu, czyli bardzo szybko wyeliminować potencjalne zagrożenie – mówi Zygmunt Rafał Trzaskowski, dyrektor generalny Hertz Systems.
System antydronowy Jastrząb jest przeznaczony do detekcji i neutralizacji niepożądanych bezzałogowych statków powietrznych. Do wykrywania zagrożeń służy dookólny radar o zasięgu pięciu kilometrów zdolny do wykrywania nawet niewielkich dronów o masie mniejszej niż trzy kilogramy. Radar jest wspomagany kamerami.
Za pomocą zainstalowanego oprogramowania dokonywana jest analiza wykrytego celu, a urządzenie automatycznie odróżnia drona od samolotu załogowego lub ptaków. Ostatnim elementem jest neutralizator przypominający kształtem karabin, który za pomocą fal radiowych przejmuje kontrolę nad dronem i pozwala sprowadzić go na ziemię.
System występuje w wersji stacjonarnej lub mobilnej – zamontowanej na samochodzie. Prowadzone są również dalsze prace rozwojowe, mające na celu poszerzenie jego możliwości, na przykład przez zwiększenie zasięgu rozpoznawania czy też rozwój systemu niszczącego elektronikę bezzałogowców. W ramach rozwiązania dostępny jest również dron, który może realizować czynności przechwytywania, łapania dronów w siatkę i sprowadzania w bezpieczne miejsce.
Czy tego typu rozwiązaniami zainteresują się polskie porty lotnicze? Kwestią czasu jest, gdy to nastąpi. Nie jest istotne czy będzie to Jastrząb czy inny system. Latająca zabawka za kilkaset złotych w rękach osoby nieodpowiedzialnej jest w stanie przynieść wielomilionowe straty.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.