Poznań-Ławica: Awaria na lotnisku

To przez awarię odwołane zostały loty do Warszawy i Monachium. Opóźniony był również rejs do Kopenhagi. Awaria spowodowana była prowadzonymi na drodze startowej pracami remontowymi, które trwają od początku maja. Całość ma się zakończyć w październiku. Koszt inwestycji to 50,5 mln zł.

Za modernizację poznańskiego pasa odpowiada firma Qumak i Strabag. Obecnie realizowany jest pierwszy etap inwestycji, czyli modernizacja końcowego odcinka pasa od strony Przeźmierowa, o długości 500 metrów. Obejmie on wykonanie nowej warstwy nawierzchni, wymianę i rozbudowę oświetlenia nawigacyjnego, montaż systemu ice alert (informujący o oblodzeniu) oraz modernizację systemu odwodnienia. Z tego względu drogę startową skrócono, ale też wyłączono z użytkowania w godzinach nocnych, od 1:00 do 5:45. 

Od 21 września do 11 października pas ma być jednak nieczynny przez całą dobę. Z tego względu lotnisko będzie zamknięte. Decyzję o przeniesieniu lotów na inne lotnisko podjął na razie tylko Wizz Air, który zdecydował że na czas remontu wszystkie operacje realizowane w normalnych warunkach w poznańskim porcie, przeniesie do Wrocławia. Na przejęcie pozostałych rejsów wciąż liczą porty w Bydgoszczy i przede wszystkim Babimoście. To, jak zostanie zorganizowany ruch lotniczy w tym czasie, zależy jednak wyłącznie od decyzji linii lotniczych. 

Modernizacja drogi startowej, tuż obok budowy terminalu pasażerskiego (którą udało się zakończyć w drugiej połowie 2013 roku) jest najważniejszą inwestycją w porcie, którą planowano od 2007 roku. Jest ona konieczna ze względu na stopniowe wyczerpywanie się zdolności przenoszenia obciążenia, czyli spadek nośności 2,5 km pasa. Celem inwestycji jest podniesienie standardów bezpieczeństwa i dostosowanie go do podniesienia kategorii systemu ILS. Umożliwi to przyjmowanie większych samolotów, także w trudnych warunkach atmosferycznych i przy ograniczonej widoczności na drodze startowej.