Pierwsze loty z radomskiego portu lotniczego odbędą się zgodnie z planem. Anna Dermont, rzecznik prasowa Przedsiębiorstwa Porty Lotnicze i Lotniska Chopina, w rozmowie z Rynkiem Lotniczym wskazuje, że nie ma żadnego zagrożenia, że zapowiedziane na koniec kwietnia pierwsze loty się nie odbędą. Jest za to szansa, że na lotnisku pojawią się nowi przewoźnicy. – Zainteresowanie lotniskiem jest spore – powiedziała Dermont.
Przedsiębiorstwo Porty Lotnicze, które jest operatorem nowego-starego lotniska w Radomiu nie przewiduje, jakoby zaplanowana na 27 kwietnia pierwsza operacja lotnicza, w jeszcze niecertyfikowanym porcie, miała się nie odbyć. W ten dzień Polskie Linie Lotnicze LOT, które są jednym przewoźnikiem komercyjnym, który zapowiedział oferowanie lotów do i z Radomia, wykonają pierwszy lot do Radomia. Boeing 737 przyleci z paryskiego portu Charles de Gaulle. Samolot ma wylądować w Radomiu o godz. 22:00.
– Nie ma żadnego zagrożenia. Zakładamy, że pierwsze operacje lotnicze będą mogły odbyć się 27/28 kwietnia – powiedziała w rozmowie z Rynkiem Lotniczym Anna Dermont, rzecznik prasowa Przedsiębiorstwa Porty Lotnicze i Lotniska Chopina. Jak zaznaczyła Dermont, port w Radomiu jest lotniskiem certyfikowanym, a obecnie trwają postępowania administracyjne zmiany nazwy i certyfikacji rozbudowanej lotniskowej infrastruktury.
– Lotnisko Warszawa-Radom jest lotniskiem certyfikowanym, wpisanym do rejestru lotnisk (obecnie jeszcze pod starą nazwą: Radom-Sadków) nieprzerwanie od 2014 roku. Odpowiednie wnioski w sprawie zmiany nazwy oraz certyfikacji rozbudowanego lotniska zostały już złożone do Prezesa ULC, zaś postępowania administracyjne są w toku. Spodziewamy się, że będziemy gotowi na cykl AIRAC 20 kwietnia – wskazała Dermont.
System AIRAC definiuje serię wspólnych dat i związaną z nimi standardową procedurę publikowania informacji lotniczych dla państw, tak aby zarówno dla wydajności, jak i bezpieczeństwa piloci, kontrolerzy ruchu lotniczego korzystali z tej samej bazy danych. W skrócie określa, że we wszystkich przypadkach informacje dostarczane w ramach systemu AIRAC będą dystrybuowane przez wskazaną jednostkę, w Polsce przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej, co najmniej 42 dni przed datą wejścia w życie, w celu dotarcia do odbiorców co najmniej 28 dni przed datą wejścia w życie. Zawsze, gdy planowane są poważne zmiany i gdzie dodatkowe powiadomienie jest pożądane i wykonalne, należy zastosować datę publikacji co najmniej 56 dni przed datą wejścia w życie.
Informacje lotnicze nieustannie się zmieniają: struktury przestrzeni powietrznej i trasy są aktualizowane, pomoce nawigacyjne się zmieniają, SID (ang. Standard Instrument Departure Route – standardowa trasa odlotu według wskazań przyrządów to standardowa trasa określona w procedurze odlotu według wskazań przyrządów, według której statek powietrzny powinien przejść z fazy startu do fazy przelotu) i STAR (ang. Standard Arrival Route – standardowa trasa dolotu to standardowa trasa określona w procedurze podejścia, według której statek powietrzny powinien przejść od fazy lotu do pozycji początkowego podejścia) są aktualizowane, informacje o drogach startowych i kołowania się zmieniają. Istotne jest, zarówno dla wydajności, jak i bezpieczeństwa, aby piloci, dyspozytorzy, kontrolerzy ruchu lotniczego, kierownicy przepływu ruchu lotniczego, dysponowali tymi samymi informacjami opartymi na tej samej bazie danych.
Radom cieszy się sporym zainteresowaniem Porty lotnicze cały czas prowadzą rozmowy z liniami lotniczymi, aby te pojawiły się na lotnisku w Radomiu i zaoferowały swoje usługi chętnym do lotów pasażerom. – PPL prowadzi na bieżąco rozmowy z przewoźnikami, odbywają się wizyty studyjne. Zainteresowanie lotniskiem jest spore – wskazała Dermont.
Obecna siatka połączeń radomskiego portu składa się z pięciu kierunków, które oferują Polskie Linie Lotnicze LOT. Boeingi 737, które LOT asygnował do obsługi połączeń do i z Radomia, zabiorą pasażerów do
Kopenhagi, Paryża, Prewezy, Rzymu i Tirany. Siatkę lotów z Radomia uzupełniają wakacyjne połączenia czarterowe oferowane przez biura podróży m.in. Itakę czy Nekerę. Z touroperatorem wczasowicze mogą polecieć do m.in. Bułgarii, Czarnogóry, Egiptu, Grecji, Tunezji, Turcji.
Na pytanie, czy obecna siatka połączeń regularnych i czarterowych z radomskiego lotniska jest zamknięta, Anna Dermont kategorycznie zaznacza, że nie. – Oczywiście, że nie! 11 stycznia ogłoszone zostały dwa kolejne kierunki – do Tirany i Prewezy. Liczymy, że lista kierunków cały czas będzie się powiększała – stwierdziła rzeczniczka PPL.
– Siatka połączeń cały czas ewoluuje, dochodzą nowe kierunki, nowi partnerzy. Lotnisko Warszawa Radom będzie ważnym punktem nie tylko ze względu na podróże, ale również ze względów edukacyjnych – powstanie tam wyjątkowa strefa – Aviosfera – dodała Dermont. Aviosfera ma być punktem edukacyjno-rozrywkowym, gdzie oprócz młodych pasażerów, którzy wraz ze swoimi rodzicami polecą na wakacje, w tym miejscu wolny czas będzie mogła spędzać społeczność lokalna. Do tej pory podobne miejsce występują na lotnisku w Krakowie. Od wielu lat działa tam Centrum Edukacji Lotniczej.
Port Warszawa-Radom-Kielce?W ostatnim czasie w mediach pojawiły się informacje, że radomski port będzie nosił nazwę Warszawa-Radom-Kielce. Anna Dermont wyznała, że taka idea cieszy PPL, gdyż to pokazuje, że rozbudowane lotnisko jest bardzo ważne dla lokalnej społeczności, a przedsiębiorcy z pobliskiego terenu widzą, że port może zagwarantować rozwój prowadzonych przez nich biznesów.
Radomski port lotniczy ma być agregatem prowadzonych w obszarze oddziaływania lotniska działalności biznesowych. Dzięki ofercie komercyjnych lotów, przedsiębiorcy upatrują port w Sadkowie jako „okno na świat”. – Pomysł wyszedł od przedsiębiorców z rejonu województwa świętokrzyskiego. PPL cieszy ta inicjatywa, ponieważ pokazuje, jak ważne dla społeczności regionalnej, jaki wpływ na okoliczny biznes ma lotnisko. Na ten moment jednak nie rozważamy wprowadzania zmian do nazwy portu.