Premier Mateusz Morawiecki interesuje się sytuacją w PLL LOT – poinformowała rzecznika rządu Joanna Kopcińska cytowana przez IAR. Przypominamy, że od czwartku trwa strajk części pilotów i stewardess polskiego przewoźnika. Według zarządu PLL LOT strajk jest nielegalny.
Joanna Kopcińska zapewniła, że Mateusz Morawiecki interesuje się sytuacją. Dodała też, że kwestią strajku zajmą się – odpowiedzialny za to prezes spółki oraz ministrowie. Poinformowała ona również, że jeśli zapadną jakiekolwiek decyzje co do bezpośredniego zaangażowania szefa rządu, to informacja to zostanie przekazana mediom.
Informacji na temat sytuacji w spółce PLL LOT domagał się na posiedzeniu Sejmu poseł Platformy Obywatelskiej Michał Szczerba. Jego pytania dotyczyły sytuacji, w której z powodu udziału w akcji,
67 osób dyscyplinarnie zwolniono z pracy. Szczerba twierdzi, że strajkującym przysługuje zgodnie z artykułem 59 ustęp 3 konstytucji. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński uznał jednak wniosek formalny posła za bezprzedmiotowy, ponieważ może on dotyczyć wyłącznie spraw będących przedmiotem porządku dziennego posiedzenia Sejmu.
Strajk związków zawodowych PLL LOT trwa od czwartku 18 października. W jego ramach pracownicy wstrzymali się od pełnienia obowiązków służbowych. Jednym z ich głównych postulatów jest przywrócenie do pracy zwolnionej dyscyplinarnie kilka miesięcy temu Moniki Żelazik – przewodniczącej związku zawodowego personelu pokładowego. Domagają się oni również przywrócenia regulaminu wynagrodzenia z 2010 roku, a także odwołania prezesa firmy Rafała Milczarskiego, który – w opinii związkowców – źle zarządza spółką, stosuje mobbing i toleruje niesprawiedliwą politykę zatrudnienia. Chodzi o zatrudnianie pracowników na umowach B2B.
Podczas gdy spór między związkowcami a zarządem firmy wciąż przybiera na sile, “Super Express” publikuje wynagrodzenia w PLL LOT. Biuro prasowe spółki poinformowało, że na przestrzeni lat 2011-2017 pensje w LOT rosły. Dziś stewardesa zarabia między 5 a 8 tys. zł brutto. Zarobki starszej stewardesy to między 6,5 a 10 tys. zł.
“SE” podał też zarobki pilotów boeinga 787, które miałyby sięgać 18,5 do nawet 37 tys. zł brutto z dietami.
W związku z poniedziałkowym protestem związkowców część lotów PLL LOT opóźniła się, odwołano też łącznie 12 rejsów. Wtorek jest już 6. dniem strajku. Rano samoloty z Warszawy startowały jednak według rozkładu. Odwołano natomiast niektóre przyloty maszyn PLL LOT.