Krzysztof Sędzikowski, prezes Pesy, a kiedyś współautor programu restrukturyzacji PLL LOT, popiera program budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. I to pomimo tego, że jego firma nie jest oczywistym beneficjentem programu CPK.
– Cieszę się, że taki projekt będzie miał miejsce, dlatego, że wszyscy wiemy jakie ograniczenia ma Okęcie – mówi portalowi Rynek Kolejowy Krzysztof Sędzikowski, prezes Pesy, a kiedyś współautor programu restrukturyzacji Polskich Linii Lotniczych LOT. Jego zdaniem dla dalszego rozwoju polskich linii lotniczych niezbędna jest budowa nowego lotniska w Polsce. – A jeśli chcemy to połączyć z lepszą komunikacją pomiędzy dużymi miastami, to jest to moim zdaniem dobry pomysł – zaznaczył, odnosząc się do tzw. Komponentu Kolejowego CPK.
Sędzikowski przyznaje, że Pesa na pewno chciałaby partycypować w realizacji projektu. Podczas Kongresu Rozwoju Kolei stwierdził jednak, że żaden polski producent nie może obecnie dostarczyć pociągów o prędkości maksymalnej 250 km na godzinę, zakładanej w projekcie. – Pesa musiałaby mieć kontrahenta czy kooperanta, z którym moglibyśmy to zrobić z uwagi na brak doświadczenia – dodaje.
Jak mówi Sędzikowski, na deklarację o przyjęciu konkretnego modelu realizacji jest jeszcze za wcześnie. – Musimy poznać wszystkie uwarunkowania; w tej chwili jest jeszcze za mało danych. Ale na pewno będziemy chcieli partycypować w tym projekcie – podsumowuje.
Przy niespotykanej do tej pory na polskich torach prędkościach, pojawiło się pytanie do prezesa Pesy, czy jego zakłady są w stanie dostarczyć polskiej kolei pojazdy jeżdżące rzeczone 250 km/h. – Jeżeli chodzi o
pojazdy szynowe powiązane z CPK, to najważniejszą z rzeczy jest nowoczesność. Nikt w Polsce nie ma w tym momencie doświadczenia z budową tego typu taboru, dlatego możemy partycypować w realizacji, ale musimy korzystać z zagranicznych wzorców. Samodzielnie nie damy rady – szczerze przyznał Krzysztof Sędzikowski.
Tymczasem wystartował już
dialog techniczny, który ma za zadanie określić typ pociągów potrzebnych do dostarczenia do megalotniska. Na producentów taboru czeka więc duże zamówienie – wypełnienie koncepcji komponentu kolejowego CPK oznacza bowiem zapotrzebowanie na ponad sto nowych pociągów. Być może będą to składy zupełnie nowego typu.