Administratorzy zadłużonej na 4,5 mld dolarów Virgin Australia wyselekcjonowali krótką listę potencjalnych nabywców podupadłej linii lotniczej. Według Agencji Reutera przewoźnika przejmie BGH Capital, Bain Capital, Indigo Partners lub Cyrus Capital Partners.
Virgin Australia stała jedną z największych ofiar kryzyzu wywołanego wirusem COVID-19 w regionie Azji oraz Pacyfiku. Duże zainteresowanie jej przejęciem, nawet w trudnych czasach dla całej branży, pokazuje atrakcyjność rynku krajowego subkontynentu, zdominowanym aktualnie przez Qantas.
Virgin Australia notowała straty jeszcze na sześć miesięcy przed wybuchem pandemii koronawirusa SARS-CoV-2. Głównym powodem były niegospodarności w oddziale międzynarodowym. Były przewoźnik budżetowy pragnął przenieść się na wyższy poziom i rywalizować z
Qantas w zakresie długodystansowych rejsów dla osób podróżujących w interesach, ale poniósł klęskę. Nie pomogło nawet zatrudnienie w marcu ubiegłego roku Paula Scurraha, który obniżył koszty i zmniejszył zatrudnienie oraz flotę przewoźnika, starając się przywrócić rentowność.
Po wybuchu pandemii koronawirusa i ustanowieniu surowych ograniczeń na podróże
Virgin Australia zawiesiła wszystkie rejsy międzynarodowe z wyjątkiem czarterów rządowych. Przewoźnik zredukował również drastycznie loty krajowe, a większość personelu skierował na tymczasowy urlop, aby zaoszczędzić gotówkę. Administrująca linią lotniczą firma Deloitte ujawniła w oświadczeniu, że umieściła na liście potencjalnych nabywców niewielką liczbę dobrze finansowanych podmiotów o wysokich kwalifikacjach lotniczych, ale odmówiła jeszcze podania ich nazwy.
Według źródeł Agencji Reutera pierwszym z faworytów jest amerykańska firma inwestycyjna Bain Capital, specjalizująca się w funduszach i kredytach, do której należą już Trans Maldivian Airways. Prywatna linia lotnicza, świadcząca usługi turystyczne, działa na terenie międzynarodowego lotniska Velana w Male na Malediwach. Mocnym kandydatem jest również amerykańskie Indigo Partners, właściciel kilku tanich linii lotniczych, takich jak Frontier Airlines, Volaris, JetSmart, Enerjet czy
Wizz Air. Ponadto liczą się także BGH Capital z Melbourne, który w 2007 roku próbował przejąć Qantas, ale bez powodzenia oraz Cyrus Capital Partners, inwestujący wcześniej w brytyjskiego przewoźnika
FlyBe, który ostatecznie ogłosił bankructwo.
Z walki o Virgin Australia wypadły już natomiast Brookfield, indyjskie InterGlobe Enterprises i magnat górniczy Andrew "Twiggy" Forrest. Czterech najmocniejszych kandydatów uzyska teraz bardziej szczegółowe informacje finansowe i operacyjne, a także odbędzie spotkania z jak największą liczbą dostawców, związków zawodowych, udziałowców i zainteresowanych stron. Administratorzy zadłużonego przewoźnika są przekonani, że jego sprzedaż uda się zakończyć się do końca czerwca.