Straty europejskich linii lotniczych z powodu zablokowania przelotów nad Rosją wyniosą od dwóch do trzech mld dolarów rocznie. Tak ocenił Witalij Sawielew, minister transportu Federacji Rosyjskiej.
W przypadku amerykańskich przewoźników szef resortu oszacował straty związane z brakiem możliwości przelotów nad azjatycką i europejską częścią Rosji na 500 mln dolarów.
– Poniosą straty. Linie lotnicze z Europy od dwóch do trzech mld dolarów rocznie. Amerykańskie stracą mniej. Według mnie wyniosą blisko 500 mln dolarów – stwierdził Sawielew, zapytany na posiedzeniu Rady Federacji Rosyjskiej o finansowe konsekwencje, jakie spotkają przewoźników ze Starego Kontynentu po zamknięciu dla nich przestrzeni powietrznej największego państwa globu, co było odpowiedzią na sankcję po rozpoczęciu inwazji w Ukrainie.
Wcześniej prezentowaliśmy analizę przeprowadzoną przez Eurocontrol, dotyczącą zmian przelotów w przestrzeniach powietrznych na Starym Kontynencie. Badanie obejmowało okres od połowy lutego do połowy marca bieżącego roku. Tylko sama Litwa straciła prawie 200 przelotów dziennie, co oznacza spadek aż o 46 proc. Więcej o tym pisaliśmy w
TYM TEKŚCIE.
Rosawiacja z kolei odnowiła i rozszerzyła w tym tygodniu certyfikacje krajowych linii lotniczych. Przewoźnicy z największego państwa globu mogą teraz wykonywać obsługę techniczną zachodnich samolotów komercyjnych. Więcej o tym pisaliśmy w
TYM TEKŚCIE.
Wszystkie wiadomości o wojnie w Ukrainie znajdziecie w naszym specjalnym wątku:
Wojna Rosja-Ukraina.