Dzisiejszy tekst, mający ujawniać całą masę nieprawidłowości przy wyborze najemcy powierzchni handlowych na lotnisku Chopina, wywołał małe trzęsienie ziemi. Waga zarzutów stawianych przez Business Insider jest niebagatelna. Reakcją Przedsiębiorstwa Państwowego Porty Lotnicze (PPL) jest nie tylko zdementowanie doniesień prasy, ale i zapowiedź pozwu wobec serwisu i ich dziennikarza. W sprawie wypowiedział się również minister Mikołaj Wild.
W 2012 roku zarządca Lotniska Chopina, PPL, wypowiedział umowę najmu spółce zależnej Baltony. Chodziło o wynajem dziewięciu lokali w remontowanym Terminalu A, co władze firmy odczytały jako pretekst do wypowiedzenia umów przed planowanym remontem terminala. Sprawa skończyła się wyrokiem Trybunału Arbitrażowego w Hadze, który przyznał spółce matce Baltony – Flemingo Duty Free – 20 mln euro odszkodowania.
Kolejnym najemcą na Okęciu został Lagardere Travel Retail (LTR). Zeszłoroczne negocjacje na czternaście lokali przyniósł powrót Baltony do portu lotniczego w Warszawie. LTR zarzuca, że PPL dogadało się z Baltoną w sprawie umorzenia roszczeń kosztem pozaproceduralnego przyznania firmie punktów w strefie handlowej.
To cała sprawa w telegraficznym skrócie. Tekst Business Insider będący efektem dziennikarskiego śledztwa ujawnia wiele nowych informacji.
Zarzuty
Jak pisze BI: rażący brak transparentności, nierówne traktowanie firm, brak reakcji na zaskakująco zbliżone do siebie oferty – to tylko kilka z grzechów władz największego portu w Polsce.
Serwis przypomina, że w październiku 2016 roku PPL prowadził niejawne negocjacje z LTR-em w sprawie przedłużenie najmu. Porozumienie było już gotowe i brakowało tylko podpisu prezesa portu na Okęciu Mariusza Szpikowskiego. Prezes PPL-u stwierdził jednak, że cena zaproponowana przez najemcę była rażąco niska i do porozumienia nie doszło.
W 2017 roku zostały ogłoszone trzy przetargi do których stanął tylko Lagardere. Baltona będąca w sporze ze Skarbem Państwa nie mogła wziąć udziału w procedurze. LTR jednak nie wygrał, bo przetargi zostały rozwiązane. Zaraz potem PPL zaprosił do negocjacji LTR i Baltonę.
I tu pojawiają najpoważniejsze zarzuty tekstu. Pierwszy ofertę złożył LTR, potem Mariusz Szpikowski miał spotykać się z szefem Baltony i wysyłać do niego e-maile w sprawie negocjacji. Propozycja Balotny, która ostatecznie spłynęła do PPL-u, była korzystniejsza o… 0,0022 punktu procentowego i to ona wygrała. Umowa na wynajem powierzchni zawarta pomiędzy obydwoma podmiotami opiewa na kwotę 710 mln złotych. „Zastanawia też kwota tzw. sprzedaży netto - czyli szacowanej potencjalnej sprzedaży tysięcy produktów w sklepach w ciągu trwania całej umowy. Choć liczy się ją w miliardach złotych, wynik sprzedaży netto między LTR-em a Baltoną nie różni się ani o grosz.” – pisze serwis.
W maju Baltona i PPL zakończyły
spór i zawarły ugodę. Lagardere Travel Retail wniósł po przegranych negocjacjach pozew do sądu przeciw PPL-owi. Sprawa jest w toku. Teraz okazuje się, że nie będzie to jedyny proces związany z opisywanymi wydarzeniami.
Błyskawiczna reakcja
PPL-owi ledwie kilka godzin zajęło ustosunkowanie się do zarzutów i faktów przedstawionych w tekście Business Insidera.
– Opublikowany dziś (27 marca 2019 r.) materiał zawiera szereg nieprawdziwych informacji, manipulacji faktami, zarzutów o kłamstwo, stawia tezę o celowym naruszeniu norm etycznych przez PPL. Jako dowód na poparcie wielu tez podawane są opinie anonimowych osób lub wyrażane na podstawie zmanipulowanych danych. W tej sytuacji nie mamy innej możliwości, jak zareagować w sposób zdecydowany – komentuje na stronie PPL-u sprawę prezes spółki i lotniska Chopina Mariusz Szpikowski.
Zdecydowaną reakcją jest wystąpienie na drogę sądową przeciw redakcji Business Insider oraz redaktorowi Damianowi Szymańskiemu.
Doczekaliśmy się również komentarza ministra Mikołaja Wilda. Odniósł się on w mediach społecznościowych do fragmentu tekstu w którym czytamy jego wypowiedź, o tym że choć ministerstwo infrastruktury nie stwierdziło żadnych nieprawidłowości w działaniach PPL-u, to minister zapewnia w niej, że zwróci się do swoich urzędników „o dokładne sprawdzenie tego wątku”.