Przychody grupy Emirates w pierwszych sześciu miesiącach bieżącego roku wyniosły 3,7 mld dolarów. To o 74 proc. mniej niż w tym samym okresie minionego roku, kiedy osiągnęły 14,5 mld dolarów. Półroczna strata netto wyniosła 3,8 mld dolarów – poinformowano w oficjalnym komunikacie.
Grupa Emirates przed rokiem wypracowała zysk na poziomie 320 mln dolarów. Na najnowsze wyniki wpływ miała jednak sytuacja związana z wybuchem kryzysu wywołanego wirusem COVID-19 oraz rządowe ograniczenia lotów na całym świecie. Rezerwy gotówkowe pozostały na poziomie 5,6 mld dolarów. Jeszcze w marcu bieżącego roku ich wysokość sięgała siedmiu mld dolarów.
Pierwsza strata od 30 lat
– Rozpoczęliśmy bieżący rok finansowy od globalnej blokady, kiedy ruch pasażerski został dosłownie zatrzymany. W tej bezprecedensowej sytuacji w branży lotniczej i turystycznej odnotowaliśmy półroczną stratę po raz pierwszy od ponad 30 lat – tłumaczył Ahmed bin Saeed Al Maktoum, prezes zarządu grupy Emirates.
– Kiedy ruch pasażerski został wstrzymany, byliśmy w stanie szybko zmienić kierunek działań i odpowiedzieć na zapotrzebowanie na ruch cargo. Pomogło nam to odzyskać nasze przychody od zera do 26 proc. w stosunku do naszej pozycji w tym samym okresie ubiegłego roku – podkreślił Saeed Al Maktoum.
– Odporność w obliczu obecnych przeciwności jest świadectwem siły naszego modelu biznesowego oraz wieloletnich inwestycji w umiejętności, technologię i infrastrukturę, które teraz sprawdzają się pod względem kosztów i efektywności operacyjnej. Zbudowaliśmy silne marki, które nadal dobrze nam służą i umożliwiły nam sprawne reagowanie na przyspieszone zmiany klientów i działań biznesowych online w ciągu ostatnich sześciu miesięcy – kontynuował prezes grupy Emirates.
– Chcielibyśmy podziękować naszym klientom za ich nieustające wsparcie i wyrazić uznanie dla połączonych wysiłków, które umożliwiły Dubajowi wznowienie działalności lotniczej i innej działalności gospodarczej, tak szybko i bezpiecznie. Nikt nie jest w stanie przewidzieć przyszłości, ale spodziewamy się gwałtownego ożywienia popytu na podróże po udostępnieniu szczepionki na wirusa COVID-19. Udało nam się wykorzystać nasze własne silne rezerwy gotówkowe, a poprzez naszego akcjonariusza i szerszą społeczność finansową nadal zapewniamy dostęp do wystarczających środków pieniężnych, aby utrzymać naszą działalność i przeprowadzić nas przez ten trudny okres – dodał Saeed Al Maktoum.
95 proc. mniej pasażerów
Baza pracowników grupy Emirates w porównaniu z dniem 31 marca bieżącego roku została zmniejszona o 24 proc. w stosunku do ogólnej liczby 81 334 na dzień 30 września. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy bieżącego roku linie Emirates wycofały trzy starsze samoloty ze swojej floty w ramach wieloletniej strategii poprawy ogólnej wydajności, zminimalizowania emisji spalin oraz zapewnienia klientom wysokiej jakości obsługi. Zgodnie z zaleceniami Urzędu Lotnictwa Cywilnego Zjednoczonych Emiratów Arabskich tymczasowo zawieszono loty pasażerskie i ściśle współpracowano z rządami i ambasadami w celu świadczenia usług repatriacyjnych do ponownego otwarcia Międzynarodowego Portu Lotniczego w Dubaju (DXB) dla podróżnych tranzytowych, a później dla regularnych lotów. Od 21 maja systematycznie wznawiano trasy. Do 30 września przewoźnik obsługiwał
przewozy pasażerskie i cargo do 104 miast na całym świecie.
Linie Emirates przewiozły 1,5 mln podróżnych w okresie od 1 kwietnia do 30 września bieżącego roku, czyli o 95 proc. mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. W bardzo krótkim czasie zakończono konfigurację 10 boeingów 777-300ER do transportu towarów pilnej potrzeby na pokładzie głównym samolotów. Dzięki temu wydajność ruchu cargo wzrosła o 106 proc. Odzwierciedla to niezwykłą sytuację na rynku przewozów lotniczych podczas globalnego kryzysu wywołanego wirusem COVID-19, kiedy zapotrzebowanie na towarowy transport lotniczy znacznie wzrosło. Koszty operacyjne spadły o 52 proc. w porównaniu z ogólnym spadkiem zdolności przewozowej o 67 proc. Koszty paliwa były natomiast o 83 proc. niższe w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.