Linie lotnicze Qantas zakładają do kwietnia 2022 roku osiągnięcie na połączeniach krajowych 115 proc. poziomu oferowania sprzed pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 - informuje Agencja Reutera.
Narodowy przewoźnik Australii swoje optymistyczne prognozy podpiera zapowiadanym otwarciem kolejnych granic stanowych w kraju. – Tylko w Queensland zaobserwowaliśmy gwałtowny wzrost rezerwacji w ciągu niespełna doby – ujawnił we wtorek Alan Joyce. Prezes Qantas był gościem konferencji zorganizowanej przez Centrum Lotnictwa Azji i Pacyfiku (CAPA).
Władze Queensland zdecydowały się przyspieszyć otwarcie stanowych granic o cztery dni. Początkowo planowano tego dokonać 17 grudnia, ale ostatecznie przesunięto datę na 13 grudnia. Queensland dołączy w ten sposób do Nowej Południowej Walii oraz Wiktorii.
Joyce przewiduje, że niskokosztowe Jetstar, zależne od narodowego przewoźnika Australii, osiągną wiosną na lotach krajowych nawet 120 proc. poziomu oferowania sprzed wybuchu kryzysu wywołanego wirusem COVID-19. W przypadku Qantas natomiast będzie tylko nieznacznie mniej, bowiem 115 proc.
Prezes jednych z największych linii lotniczych na półkuli południowej zdradził jednocześnie, że do końca roku prawdopodobnie
poznamy dostawcę ponad 100 samolotów, które zastąpią starzejącą się flotę krajową.
Niemniej Joyce zaznaczył, że na
odbudowę ruchu międzynarodowego będzie potrzeba znacznie więcej czasu. Nie zmieni tego fakt przywrócenia dwupokładowych A380 na rejsach z Sydney do Londynu i Nowego Jorku. Super Jumbo z malowaniem kangura na ogonie pojawią się w największych miastach Wielkiej Brytanii oraz Stanów Zjednoczonych w lipcu przyszłego roku.