Qatar Airways podwoją liczbę lotów do Warszawy

Akbar Al Baker, dyrektor generalny Qatar Airways, zapowiedział podczas odbywających się w Berlinie targów ITB – największych na świecie targów branży turystycznej – że flagowy przewoźnik Państwa Katar zamierza zwiększyć liczbę lotów na wielu oferowanych przez siebie bezpośrednich kierunkach.

Samoloty w charakterystycznym szarym malowaniu będą pojawiać się częściej w 37 portach lotniczych, które znajdują się w siatce połączeń przewoźnika, który bazę ma w porcie Hamad w Dosze. Więcej lotów dostępne będzie do m.in. Aten, Belina, Bukaresztu, Dublina, Edynburga, Ho Chi Minh, Hong Kongu, Larnaki, Londynu-Heathrow, Madrytu, Manili, Mediolanu, Oslo, Wiednia, Zagrzebia czy Zurychu.

Katarski przewoźnik lotniczy zwiększy także liczbę lotów na warszawskie Lotnisko Chopina – jedyny polski port lotniczy w siatce połączeń przewoźnika. Obecnie boeingi 787 latają między dwiema stolicami siedem razy w tygodniu. Wyloty Dreamlinerów z Dohy odbywają się o godz. 08:20 czasu lokalnego. Po pięciu godz. i 45 minutach, o godz. 12:15, szerokokadłubowy samolot wykonujący rejs „QR259” ląduje na stołecznym lotnisku. O godz. 15:45 B787 startuje w drogę powrotną do Kataru. Przylot rejsu „QR260” do portu Hamad odbywa się o godz. 23:10 czasu lokalnego. Przelot na półwysep katarski jest krótszy niż lot do Warszawy i trwa pięć godzin i 25 minut.

Jak zapowiada Al Baker od początku sezonu zimowego, tj. od 29 października, oferta Qatar Airways do Polski zostanie podwojona. Między Dohą a Warszawą pasażerowie będą mogli skorzystać z dwóch codziennych rejsów.

Przed pandemią Qatar Airways oferowały do Warszawy w niektóre dni nawet trzy loty dziennie. Zwykle było to 14 lotów tygodniowo, więc 14 rejsów, które linie zaoferują od sezonu zimowego, będzie przywróceniem przedpandemicznego oferowania. Z Warszawy dostępne były rejsy odlatujące o godz. 08:45, 15:50 i 21:30. Wszystkie operacje realizowane były przy użyciu samolotów szerokokadłubowych: airbusów A330-200, A350-900 oraz boeingów 787-8 Dreamliner.

Decyzja Qatar Airwaysu o podwojeniu liczby lotów między Katarem a Warszawą oznacza, że katarski operator przywróci przedpandemiczną podaż. Nie wiadomo jeszcze, czy powróci nocno-poranna lub popołudniowo-nocna rotacja. Mimo to, dla pasażerów, drugi lot dziennie oznaczać będzie jeszcze lepszą ofertę, jeśli pod uwagę weźmie się możliwości możliwości transferowe, jakie katarskie linie oferują w swoim hubie w Dosze.