Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze” poinformowało o unieważnieniu przetargu na przebudowę i wydłużeniu drogi startowej w systemie projektuj i buduj. Powód? Delikatnie rzecz ujmując, oczekiwania inwestora rozjechały się z realiami rynku.
Sama sprawa tego, czy PPL może rozbudować pas startowy na podstawie starej, wydanej jeszcze dla niedziałającego już lotniska, decyzji środowiskowej jest dyskusyjna. Choć była w niej ujęta możliwość rozbudowany pasa o 500 metrów, to stare lotnisko obsługiwało niecałe dziesięć tysięcy pasażerów rocznie, a nowe ma obsługiwać docelowo do… dziesięciu milionów. Co wydaje się oczywiste, mówimy o obiektach o zupełnie innym oddziaływaniu na otoczenie.
Co poszło nie tak?Przetarg ogłoszony przez PPL zakładał, że wykonawca wykona projekt i prace budowlane polegające na wydłużeniu i rozbudowie pasa startowego. To warunek sine qua non, żeby w Sadkowie mogły lądować samoloty jak B737 czy A320 – najczęściej używane przez linie lotnicze.
Termin składania ofert był kilkakrotnie przekładany. Zainteresowani mieli wiele pytań co wydłużyło proces. W końcu oferty otwarto... a w zasadzie ofertę, bo spłynęła tylko jedna. Na domiar złego dla PPL-u, wykonawca chciał 288 110 280 złotych, a inwestor był w stanie wydać „ledwie” 88 191 000 zł. W takim wypadku nie było innego wyjścia jak unieważnić przetarg.
Co dalej?Przedsiębiorstwo wyprzedzająco umieściło ogłoszenie informacyjne o zamiarze ogłoszenia w najbliższym czasie przetargu w formule projektuj i buduj na wykonanie elementów nowego portu. Dzięki temu zamawiający będzie mógł skrócić termin na składanie ofert.
Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze wysłało do urzędowego dziennika Unii Europejskiej zawiadomienie o zamiarze ogłoszenia przetargu na rozbudowę radomskiego lotniska. Przedmiotem zapowiadanego przetargu jest wykonanie robót w formule projektuj i buduj na lotnisku w Radomiu. Zakres prac przewiduje wykonanie terminala, czterech obiektów kubaturowych, dróg dojazdowych i parkingów oraz dróg kołowania i płyt postojowych.
PPL zakłada ogłoszenie właściwej procedury przetargowej pod koniec marca 2019 r. Wcześniejsza informacja o przetargu ma na celu skrócenie terminu składania ofert. Jednak taki stan rzeczy stawia pod coraz większym znakiem zapytania od miesięcy
zapowiadany termin oddania lotniska w 2020 roku.