Inwestycje z Sadkowie mające na celu zbudowanie lotniska z przepustowością na poziomie do 3 mln pasażerów rocznie miały zakończyć się oddaniem terminala. W związku z odwołaniem oferentów do Krajowej Izby Odwoławczej inwestor musiał przesunąć termin składania ofert – Jesteśmy na etapie dokładnej analizy dokumentów, jakie wpłynęły do nas od firm – usłyszeliśmy od rzecznika Przedsiębiorstwa Państwowego Port Lotnicze.
PPL ogłosił przetarg na budowę terminala 30 września. Pierwotny termin składania ofert upłynął 21 października. Został on jednak przesunięty o tydzień.
Co budujemy?Przedmiotem zamówienia będzie wybudowanie obiektu o powierzchni 30 tys. m.kw., w którym będzie 30 stanowisk check-in, dziewięć – kontroli bezpieczeństwa, i po osiem – kontroli dokumentów przy wylotach i przylotach. Ponadto w terminalu będzie 10 bramek wylotowych i trzy karuzele do odbioru bagażu. W budynku będzie także duża strefa komercyjna z punktami gastronomicznymi i handlowymi.
Jak zapewnia inwestor, będzie to najnowocześniejszy obiekt tego typu w Polsce. Terminal ma być przygotowany na przyjęcie 3 mln pasażerów rocznie. Pomyślano by strefa handlowo-usługowa była jak największa i nowocześniejsza. Jest to zgodne z trendem, zgodnie z którym lotniska zarabiają coraz więcej z tzw. źródeł pozalotniskowych.
PPL oświadczył, że w przyszłości, gdy zajdzie taka potrzeba, będzie można rozbudować terminal nawet do przepustowości na poziomie 9 mln pasażerów rocznie. To ciekawe, bo jeszcze niedawno mówiło się o 10 mln. Radom przejmie część ruchu lotniczego z Okęcia, chodzi o loty czarterowe i niskokosztowe, gdyż na lotnisku Chopina trzeba zwolnić miejsce dla pasażerów tranzytowych, których liczba szybko rośnie. Bez tego nie będzie możliwe także uruchamianie nowych połączeń z i do Warszawy przez LOT.
Skąd odwołania?Niepokojące dla inwestora może być to, że wszyscy potencjalni oferenci: Budimex, Hochtief i Mirbud – złożyli skargi do KIO. Firmy są doskonale znane w branży i ich wątpliwości są najprawdopodobniej przynajmniej częściowo uzasadnione. Na co skarżą się budowlańcy? Chodzi o wiele kwestii.
Za krótki jest według nich termin składania ofert – to jeszcze da się szybko naprawić. Gorzej, że również termin realizacji jest wedle firm budowlanych nie do dotrzymania. Budimex wprost określa go jako nierealny. Oferentom nie podoba się również 15-letnie okres gwarancji czy wymóg posiadania kierownika budowy z minimum 10-letnim doświadczeniem na stanowisku.
Co dalej?KIO ma dziesięć dni na rozpatrzenie skarg. Izba może się nie podzielić do argumentów oferentów. Pytanie jednak, czy i kto będzie gotów sprostać wymogom stawianym przez PPL? Należy też zauważyć, że bywa tak, że oferenci specjalnie składają skargi do KIO celem przedłużenia sobie terminu składania ofert. Nie chodzi im więc o same warunki ewentualnej umowy, a o możliwość porządnego przygotowania się do przetargu.
Jeżeli KIO jednak orzeknie, że trzeba zmienić specyfikację zamówienia. PPL-owi będzie pewnie zależeć na jak najszybszym wykonaniu wyroku. To jednak oznacza kolejna przesunięcia terminu podpisania umowy. Po drodze należy się spodziewać też ewentualnych odwołań.
Pierwotnie PPL zakładał, że uda się rozpocząć prace przy budowie terminala na początku przyszłego roku. Obiekt miał być gotowy w październiku 2020 roku. Ta data jednak chyba zostanie tylko na papierze i realnie, i to przy założeniu, że sama budowa przebiegnie w bardzo dobrym tempie, możemy się spodziewać oficjalnego otwarcia lotniska gdzieś przed początkiem sezonu czarterowego 2021 roku. To o tyle istotne, że na razie
jednym zainteresowanym ewentualnym lataniem z Radomia jest ITAKA. Biuro podróży miało wprowadzić ofertę połączeń z Sadkowa właśnie w sezonie letnim 2021 roku.