Lotnisko Warszawa-Radom odnotowało spadek liczby pasażerów w lutym 2025 roku w porównaniu do roku poprzedniego. W nadchodzących miesiącach port lotniczy zyska nowe połączenie do Barcelony, a jego infrastruktura przyciąga nie tylko podróżnych, ale także branżę filmową, co potwierdza sukces filmu „Prawdziwy ból”.
W lutym 2025 roku z usług portu skorzystało 5420 pasażerów, a w ramach 32 operacji pasażerskich realizowano rejsy do Rzymu i Larnaki. W porównaniu do lutego 2024 roku, kiedy to obsłużono 6368 podróżnych i odbyło się 48 operacji pasażerskich, odnotowano mniejszy ruch, co jest wynikiem zmian w siatce połączeń.
Nowe połączenie do Barcelony
W nadchodzących miesiącach zapowiadana jest inauguracja nowego kierunku z radomskiego lotniska. Już 14 czerwca 2025 r.
Polskie Linie Lotnicze LOT uruchomią regularne loty do Barcelony. Rejsy będą odbywać się raz w tygodniu, w soboty o godz. 7:15. Czas podróży to około trzy godziny, a pasażerów w podróż zabiorą samoloty Boeing 737 MAX 8 oraz 737-800. To kolejne połączenie, które poszerzy ofertę lotniska, stwarzając nowe możliwości dla mieszkańców regionu.
– Cieszymy się, że Polskie Linie Lotnicze LOT konsekwentnie rozwijają swoją ofertę z Lotniska Warszawa-Radom. Nowe połączenie do Barcelony to już siódma trasa zapowiedziana na sezon LATO 2025, co potwierdza rosnący potencjał tego portu. Liczymy, że wkrótce będziemy mogli ogłosić kolejne kierunki – zwłaszcza połączenia na północ Europy, które cieszą się dużym zainteresowaniem zarówno wśród podróżnych indywidualnych, jak i biznesowych – powiedział Marcin Danił, p.o. prezesa zarządu, członek zarządu ds. finansowo-handlowych PPL.
Barcelona to trzecia trasa LOT-u z Radomia, po całorocznym połączeniu do Rzymu i sezonowej Prewezie, a zarazem jedna z siedmiu zapowiedzianych już tras na sezon LATO 2025.
Lotnisko w Radomiu w mijającym roku 2024 obsłużyło 112 tys. pasażerów, to o 9 proc. więcej niż w roku poprzednim, który był pierwszym, ale niepełnym okresem funkcjonowania portu. To liczby zdecydowanie mniejsze niż zapowiadane jeszcze we wrześniu 2022 r. nawet 450 tys. osób w pierwszym pełnym roku działalności.
Pod koniec grudnia 2023 r.
ówczesny prezes PPL Stanisław Wojtera mówił o 200 tys. pasażerów w 2024 r., ale i tej liczby nie udało się osiągnąć. To o tyle istotne, że gdyby lotnisko miało wychodzić „na zero” to musiałoby obsługiwać ok. 80 tys. pasażerów, ale miesięcznie.
Ostatnie prognozy opracowane przez IATA Consulting dla CPK mówią o osiągnięciu przez port w Radomiu poziomu 800 tys. pasażerów, ale
dopiero za 35 lat.
Nowe władze lotniska przyznają, że ocena budowy tego lotniska jest jednoznaczna. – Uważam, że to jest piękna, książkowa, nowoczesna infrastruktura lotniskowa, ale zbudowana nie w tym miejscu co trzeba –
mówił niedawno Adam Sanocki, wiceprezes Polskich Portów Lotniczych. PPL zapewnia, że cały czas zachęca przewoźników do latania z nowego portu, a jednym z pomysłów na ich przyciągnięcie ma być
umożliwienie lotów nocnych.
Sukces lotniska na wielkim ekranie
Lotnisko Warszawa-Radom zapisało się również na kartach światowego kina. Film „Prawdziwy ból”, do którego zdjęcia realizowano na terenie portu, odniósł ogromny sukces – jeden z aktorów występujących w produkcji, Kieran Culkin, otrzymał nagrodą Amerykańskiej Akademii filmowej – statuetkę Oscara. To dowód na to, że infrastruktura lotniska jest atrakcyjna nie tylko dla linii lotniczych i podróżnych, ale również dla branży filmowej. Co ciekawe, nie jest to debiut radomskiego portu na „srebrnym ekranie”. Wcześniej lotniskowe wnętrza były tłem filmu Macieja Kawulskiego „Kleks i wynalazek Filipa Golarza”.