W przypadku wyboru portu w Radomiu na lotnisko komplementarne dla Lotniska Chopina, w ciągu 20 miesięcy będzie można tam przenieść do 3 mln pasażerów czarterowych. Po kolejnych 24 miesiącach przepustowość Radomia może natomiast wynieść 7-9 milionów podróżnych – wynika z raportu brytyjskiej firmy Arup, przygotowanego dla Przedsiębiorstwa Państwowego „Porty Lotnicze”.
Trzy miesiące po podpisaniu
listu intencyjnego z władzami Radomia, przyszedł czas na wyniki due dilligence. Port lotniczy w Radomiu będzie musiał zostać zbudowany od nowa – konieczny jest remont drogi startowej, drogi kołowania, dróg dojazdowych, terminalu i sieci zasilających lotnisko w media. Inwestycja w port jest jednak tańsza niż w Modlin, argumentują autorzy raportu. Przy zainwestowaniu 425 milionów złotych drogę startową (2 500 m) w ciągu 20 miesięcy będzie można przenieść do 3 mln pasażerów czarterowych, nakładem 467 milionów (2 800 m) przepustowość Radomia w dalszym scenariuszu może natomiast wynieść 7-9 milionów podróżnych. Podane kwoty nie obejmują infrastruktury nawigacyjnej i paliwowej.
Autorzy analizy argumentują przy tym, że wartość inwestycji w port w Radomiu jest niższa niż w Modlin. – Potrzeba ponad 1 mld zł na rozbudowę portu w Modlinie, żeby mógł spełnić funkcję lotniska komplementarnego dla Lotniska Chopina – powiedział Mariusz Szpikowski, prezes PPL. W przypadku lotniska w Nowym Dworze Mazowieckim i drodze startowej 2 800 m, przepustowość lotniska wyniosłaby 8-10 milionów pasażerów. Tu szacowany czas przeniesienia ruchu to 45 miesięcy przy nakładzie finansowym 1 045 mln zł.
Port komplementarny ma pełnić funkcję lotniska zapasowego dla Mazowsza, który ma wesprzeć Lotnisko Okęcie do czasu otwarcia Centralnego Portu Komunikacyjnego, jak i po tym czasie. Wyniki raportu nie oznaczają, że Radom na pewno ten ruch przejmie. PPL przedłoży wyniki analiz Ministerstwu Infrastruktury, który po zapoznaniu się z nimi wyda swoją decyzję.
Z publikacji dziennika Pulsu Biznesu, na który powoływaliśmy się
tutaj, wynika, że port lotniczy w Radomiu trzeba zbudować praktycznie od zera, a rozbudowa Modlina byłaby tańsza, biorąc pod uwagę gotowy plan budowy nowego terminalu za 60 mln zł (dzięki czemu przepustowość wzrosłaby tam do 7 mln pasażerów). Twórcy raportu, jak i prezes Mariusz Szpikowski, precyzują natomiast, że czas inwestycji w port w Radomiu jest krótszy niż w Modlin, a wartość inwestycji niższa – Ten sam raport wskazuje, by wybrać Radom – konkluduje przedstawiciel Arup.
Port pomocniczy w pierwszej fazie powinien mieć przepustowość na poziomie 6, a następnie 10 mln pasażerów rocznie. Ma on wykonywać 60 tys. operacji rocznie, obsługiwać w szczycie 2,5 tys. pasażerów na godzinę, mieć 30 stanowisk check-in, 12 stanowisk kontroli bezpieczeństwa, 20 gate’ów, 4,5 tys. mkw. poczekalni, 7 karuzel bagażowych, 25-35 tys. mkw. zabudowy, a powierzchnia całkowita powinna wynosić 65-80 tys. mkw.