Pod koniec lutego Tallinie Regional Jet, spółka-córka Nordica, w której 49 proc. udziałów ma PLL LOT, ogłosiła rozbudowę swojej floty o siedem samolotów Embraera i podała do publicznej wiadomości zmianę nazwy na Xfly.
Jan Palmer, dyrektor generalny Xfly, powiedział, że firma wykazała szybki rozwój w przeszłości, budując największą i najbardziej zrównoważoną firmę w historii lotnictwa estońskiego. Obecnie flota przewoźnika składa się z 23 samolotów. W ciągu najbliższych sześciu miesięcy zostanie ona rozbudowana o siedem maszyn produkcji brazylijskiego Embraera. Cztery z wyleasingowanych samolotów będą latać na trasach z Tallina do Sztokholmu, Brukseli i Warszawy, obsługiwane przez Polskie Linie Lotnicze LOT. Nowe samoloty zostaną również wykorzystane do zastąpienia niektórych starszych samolotów CRJ900.
Według Palmera to dodanie nowego typu samolotu stanowi duży krok naprzód dla firmy, umożliwiając jej, począwszy od lata tego roku, zaoferowanie klientom kompleksowych rozwiązań w zakresie operacji lotniczych. – Jesteśmy obecnie wyjątkową firmą na europejskim rynku, oferującą usługi liniom lotniczym posiadających trzy różne typy samolotów, w tym turbośmigłowe ATR72-600 oraz samoloty odrzutowe CRJ900 i Embraer 190/195. To znacznie zwiększy naszą konkurencyjność w całej Europie – dodał Palmer.
Z różnorodną flotą jest też związana zmiana nazwy przewoźnika. Sugerowała ona posiadanie samych odrzutowców oraz skoncentrowanie się na budowaniu oferty połączeń regionalnych. Nazwa Xfly ma być więc wyrazem ambicji linii, które chcą w najbliższym czasie zwiększyć zatrudnienie z 260 osób do 700 jeszcze przed końcem 2020 roku. Według Palmera firma ma już na najbliższe lata zabezpieczone nowe umowy z liniami lotniczymi o wartości 150 mln euro.
– Ponieważ zamierzamy zacząć oferować naszym klientom dłuższe połączenia lotnicze, słowo „regionalne” wkrótce stanie się nieaktualnym odzwierciedleniem faktycznego profilu działalności firmy. Przyjęcie nowej marki przyczyni się do naszego silnego rozwoju, ponieważ zapewni firmie po raz pierwszy własną tożsamość, podkreślając naszą odrębność na rynku jako pracodawcy i usługodawcy – powiedział Palmer.
Według Palmera globalny sektor przewozów pasażerskich rozwija się i zmienia w bardzo szybkim tempie. Jednak firma Xfly stała się wyjątkowa w branży lotniczej jako firma zapewniająca kompleksowe, długoterminowe usługi lotnicze. Nie jest jednak narażony na ryzyko detaliczne, a jego rentowność nie zależy od sprzedaży biletów. Zdolność do świadczenia tych usług zostanie wkrótce zwiększona dzięki dodaniu siedmiu samolotów, co spowoduje utworzenie prawie 200 nowych miejsc pracy w Estonii i Europie.
Założona w 2015 r., Xfly jest estońską firmą lotniczą oferującą obecnie regionalne loty i obsługującą większe linie lotnicze. Klientami są europejskie spółki SAS, LOT, Luxair, AirSERBIA i flybe. Grupa Nordic Aviation jest właścicielem 51 proc. spółki, a 49 proc. udziałów należy do PLL LOT. To właśnie nasz narodowy przewoźnik
będzie leasingował pięć embraerów 190/195 z siedmiu, które mają zasilić flotę Xfly.
Spółka matka Xfly to Nordica, która jest tzw. przewoźnikiem wirtualnym – firma nie ma własnego certyfikatu operatora lotniczego (AOC) ani nie jest leasingobiorcą samolotów. Nordica powstała w listopadzie 2015 r. po tym, jak Komisja Europejska uznała, że pomoc publiczna dla Estonian Air, poprzedniego przewoźnika, w wysokości 85 mln euro była nieuzasadniona i nakazała zwrot tych pieniędzy. Tego samego dnia, gdy ogłaszano upadek Estotnian Air, część połączeń została przejęta przez nowo utworzonego operatora.