Lotnisko w Modlinie ma przed sobą wspaniałą przyszłość. Warunkiem wykorzystania jego potencjału jest jednak rozbudowa infrastruktury lotniczej oraz przeznaczonej do obsługi pasażerów – przekonywał podczas dzisiejszej konferencji na lotnisku w Modlinie prezes Ryanair Sun Michał Kaczmarzyk. Nie szczędził słów krytyki także polityce rządu w czasie pierwszej fali pandemii, faworyzującej – jego zdaniem – PLL LOT.
Zdaniem Kaczmarzyka pandemia, choć uderzyła we wszystkich przewoźników, dowiodła jednocześnie żywotności Ryanaira i trafności jego modelu biznesowego. – Byliśmy największym przewoźnikiem w Polsce – i w 2020 r. pozostaliśmy nim. Stało się tak nawet mimo pandemii i sztucznie wykreowanego popytu na usługi LOT poprzez akcję „LOT do domu” – stwierdził prezes Ryanair Sun. Jak ocenił, na skutek arbitralnej decyzji rządu przez kilka tygodni narodowy przewoźnik miał monopol na wykonywanie lotów do i z Polski. PLL LOT ostatecznie przewiozły w ubiegłym roku do i z Polski ok. 3,5 mln pasażerów, a Ryanair – 4 mln.
Podczas pierwszej fali - faktyczny monopol LOT
– Szukamy pasażera i klienta, podczas gdy LOTowi bardziej opłaca się trzymać samoloty na ziemi i nie latać – kontynuował Kaczmarzyk. Irlandzki przewoźnik patrzy w przyszłość z optymizmem. – Rynek szybko się odbudowuje. Bookingi na sierpień i wrzesień są porównywalne do tych z 2019 r. Mimo problemów z restrykcjami np. na ważnym dla Polski rynku brytyjskim powinniśmy osiągnąć w tym roku 3 mln pasażerów, a za kilka lat podwoić ten wynik – przewidywał.
Lotnisko w Modlinie, którego trudna sytuacja i przyszłość były głównym tematem konferencji, odgrywa w polskiej siatce przewozów Ryanair bardzo ważną rolę. – Zatrudniamy w Polsce bezpośrednio 1600 osób, w tym ok. 300 w Modlinie. Są to piloci i inni członkowie załóg, ale także pracownicy obsługi naziemnej. Modlin to drugie lotnisko w Polsce pod względem zbazowanych samolotów – stwierdził Kaczmarzyk.
Rozbudowa - warunek rozwoju
Jak podkreślił, skala działalności w Modlinie byłaby jeszcze większa, gdyby PPL nie blokowały rozbudowy infrastruktury. – Już w 2019 r. doszliśmy do granicy przepustowości płyt i terminala – przypomniał. Według Kaczmarzyka szybka rozbudowa terminala pozwoliłaby w krótkim czasie Modlinowi na zajęcie trzeciego lub drugiego miejsca wśród lotnisk w Polsce pod względem liczby obsłużonych pasażerów.
Zdaniem prezesa Ryanair Sun przepustowość modlińskiego lotniska można bardzo łatwo i relatywnie tanio zwiększyć do 6-7 mln pasażerów rocznie. – Sukces lotniska to w dużej części nasza zasługa. Przez lata promowaliśmy połączenia z Modlina – i dziś pasażerów nie trzeba tu szukać, oni już tu są. Łatwiej nam zwiększyć przewozy choćby o 3 mln, niż na nowo budowanym lotnisku osiągnąć choćby pół miliona – stwierdził Kaczmarzyk, czyniąc aluzję do budowanego od zera w Radomiu lotniska uzupełniającego dla CPK.
Prezes Ryanair Sun odniósł się też do kwestii roli Polskich Portów Lotniczych jako współwłaściciela lotniska. – Współpraca z samorządami układa się w Modlinie bardzo dobrze. Z innymi właścicielami – właściwie nie występuje – ocenił przedstawiciel przewoźnika.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa oraz ich poprawiania.