Irlandzki Ryanair przejął pełną kontrolę nad austriacką linią Laudamotion i przedstawił plany zwiększenia floty do 30 airbusów A320 w sezonie letnim 2020. Transakcja przejęcia ostatnich 25 proc. austriackiej linii została zakończona 31 grudnia 2018 r. Wcześniej Ryanair posiadał 75 proc. udziałów w Laudamotion.
Według najnowszych informacji przekazanych portalowi ATW, Niki Lauda pozostanie nadal przewodniczącym komitetu akcjonariuszy spółki Laudamotion. Lauda, założyciel bankrutującej spółki zależnej od airberlin FlyNiki, w styczniu 2018 r. przejął pakiet wszystkich udziałów NIKI i w marcu ubiegłego roku zmienił nazwę przewoźnika na LaudaMotion. Linie lotnicze oszacowały straty na 140 milionów euro w pierwszym roku działalności. Według Micheala O'Leary, prezesa Ryanaira, w tym roku przewidywane są kolejne straty, ale dużo mniejsze, bo w wysokości około 50 mln euro.
– Celem w tym roku jest przewiezienie 6 milionów pasażerów, a nie przynoszenie zysków. Będziemy póki co finansować te straty. To wszystko zależy również od sprzedaży w sezonie letnim, ale zdecydowanie potrzebujemy również lepszej punktualności, która w tym roku może być trudna do utrzymania – powiedział Micheal O'Leary.
Laudamotion oferuje obecnie loty z czterech baz i podwoi liczbę swoich samolotów w Wiedniu do ośmiu tego lata, co sprawi, że lotnisko w Austrii zostanie jego największą bazą. W sezonie letnim 2019 austriacka linia umieści kolejno siedem oraz cztery samoloty na niemieckich lotniskach w Dusseldorfie i Stuttgarcie oraz dwa na hiszpańskiej Majorce.
– W sezonie letnim 2019 przewoźnik będzie obsługiwał trasy 25 samolotami: 21 airbusami z rodziny A320 oraz czterema boeingami 737-800 wynajętymi od linii Ryanair – poinformował Andreas Gruber, dyrektor generalny Laudamotion.
Do 2022 Laudamotion spodziewa się obsługiwać swoje trasy 40 airbusami A320 i przewozić 10 milionów pasażerów rocznie.
– Zainwestujemy tyle pieniędzy, ile będzie potrzeba. Planujemy stać się drugim największym przewoźnikiem w Wiedniu tuż za Austrian Airlines – dodał O'Leary.