Linie lotnicze Ryanair poinformowały w oficjalnym komunikacie, że przewiozły w lipcu bieżącego roku 18,7 mln pasażerów. To więcej o 11 proc. niż w tym samym miesiącu 2022 roku, kiedy doliczono się 16,8 mln podróżnych.
Wskaźnik wypełnienia samolotów wzrósł nieznacznie do poziomu 96 proc. Taki sam osiągnięto przed rokiem w tym samym miesiącu.
Tani przewoźnik z Zielonej Wyspy zrealizował w lipcu ponad 102 tys. lotów. Z powodu strajków tym razem włoskich kontrolerów ruchu lotniczego niskokosztowiec musiał anulować jednak ponad 800 lotów.
W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy, czyli od początku sierpnia 2022 roku do końca lipca 2023 roku, tani przewoźnik z Irlandii obsłużył w sumie 175,3 mln pasażerów. To więcej o 23 proc. aniżeli przed rokiem w tym samym okresie. Wówczas doliczono się łącznie 142 mln podróżnych.
Średni wskaźnik wypełnienia samolotów w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy był na poziomie 94 proc. Dla porównania przed rokiem w analogicznym okresie osiągnięto pułap 87 proc.
Przypomnijmy, że 20 lipca przedstawiciele Ryanaira spotkali się w Kijowie z wicepremierem ds. odbudowy Ukrainy i ministrem infrastruktury, Oleksandrem Kubrakowem, podczas którego ujawnili plany inwestycji o wartości ponad trzech miliardów dolarów. Celem jest szybka odbudowa przemysłu lotniczego wschodnich sąsiadów Polski po zakończeniu wojny i ogłoszenie przez Agencję Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA), że loty do/z Ukrainy są znów bezpieczne. Więcej o tym pisaliśmy w
TYM TEKŚCIE.
Cztery dni później Ryanair poinformował z kolei o o wygenerowaniu 663 mln euro zysku w pierwszym kwartale finansowego 2023 roku. To niemal czterokrotnie więcej aniżeli w tym samym okresie ubiegłego roku. Wyniki finansowe liczone od kwietnia do końca czerwca, bowiem to jest Q1 w przypadku taniego przewoźnika z Irlandii, poprawiły się rok do roku o 290 proc. Więcej o tym pisaliśmy w
TYM TEKŚCIE.