Boeingi 737 linii lotniczych Ryanair rejsami do i z Rzeszowa przewiozły już sześć milionów pasażerów. Irlandzki niskokosztowiec jest największym przewoźnikiem w Jasionce, lecz bez wsparcia finansowego samorządu województwa podkarpackiego komercyjna działalność byłaby znacznie mniejsza.
Przygoda Ryanaira z Podkarpaciem trwa już kilkanaście lat, lecz wciąż rzeszowski port lotniczy nie jest bazą dla „taniego” operatora rodem z Irlandii. Brak ulokowania jednego boeinga w Jasionce jest w pełni uzasadnione, gdyż przyrost pasażerów w ruchu bezpośrednim wciąż jest wolny i uzależniony od wsparcia finansowego samorządu.
To, że Ryanair jest obecny w Rzeszowie, to – w dużej mierze – zasługa władz samorządu wojewódzkiego. Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego regularnie rozpisuje przetargi na „promocję regionu”, dzięki którym irlandzkie linie lotnicze kontynuują operacje do i z Rzeszowa. Na podstawie ostatniej umowy „promocyjnej”, za loty od kwietnia 2023 roku do grudnia tego roku,
Ryanair otrzymuje 28 milionów złotych.
Pierwsza umowa na „promocję regionu” została zawarta w 2011 roku, a od tego czasu Podkarpacie na „promocję regionu” za pomocą Ryanaira wydało łącznie 103 milionów złotych. Wsparcie finansowe jest więc kluczowe, aby irlandzki przewoźnik oferował loty. Od debiutu obsłużone zostało już sześć milionów pasażerów, tylko
w zeszłym roku Ryanair rejsami do i z Jasionki przewiózł 339 tysiące podróżnych.
– Osiągnięcie progu sześciu milionów pasażerów linii Ryanair na lotnisku w Rzeszowie to efekt naszej konsekwentnej strategii rozwoju oraz silnej współpracy z irlandzkim przewoźnikiem. To także ważny przyczynek do dalszej pracy na rzecz zlokalizowania w przyszłości bazy Ryanaira na terenie podkarpackiego lotniska – wskazuje prezes Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka, Adam Hamryszczak.
W sezonie letnim, niskokosztowiec oferuje połączenia lotnicze na dziewięciu kierunkach. Z Podkarpacia boeingami 737 można dolecieć do Alicante, Bristolu, Dublina, Londynu (porty Luton i Stansted), Manchesteru, Mediolanu i Zadaru, jak i na Maltę. Alicja Wójcik-Gołębiowska, dyrektor komunikacji Ryanaira na Europę Środkowowschodnią i państwa bałtyckie, uważa z kolei, że oblężenie sześciu milionów pasażerów to „dowód silnej współpracy z Portem Lotniczym Rzeszów-Jasionka oraz rosnącego zainteresowania podróżami wśród mieszkańców Podkarpacia”.