Sąd w Luksemburgu przychylił się do skargi linii lotniczych Ryanair i unieważnił decyzję Komisji Europejskiej dotyczącą pomocy publicznej w wysokości 550 mln euro dla niemieckiego Condora.
Przewoźnik czarterowy to już trzeci "skalp" niskokosztowca z Irlandii. Wcześniej sąd Unii Europejskiej orzekł, że
1,2 mld euro, które dostały TAP Air od rządu Portugalii oraz 3,4 mld euro przekazane KLM przez rząd Holandii również nie miały wystarczających argumentów do udzielenia pomocy liniom lotniczym.
Chociaż w przypadku Condora stwierdzono, że decyzja o wsparciu publicznym zawierała "niedostateczne uzasadnienie", to jednak przewoźnik, który niegdyś należał do upadłej grupy Thomasa Cooka, nie będzie musiał natychmiast oddawać pieniędzy ze względu na trwającą pandemię koronawirusa SARS-CoV-2. Orzeczenie nie będzie mieć również wpływu na
wejście nowego inwestora, czyli spółkę Attestor, która została nowym większościowym udziałowcem Condora.
Trzecie sądowe zwycięstwo Ryanaira w walce z decyzjami Komisji Europejskiej może nie być ostatnim. Włodarze linii lotniczych z Zielonej Wyspy kontynuują bowiem krucjatę przeciwko pomocy publicznej dla niektórych narodowych przewoźników powietrznych. Rozpatrywanych będzie w sumie szesnaście takich spraw, w tym
dotycząca Polskich Linii Lotniczych LOT.
KE zatwierdziła w sumie ponad 30 mld euro wsparcia dla narodowych przewoźników powietrznych od początku pandemii koronawirusa SARS-CoV-2. Grupa Lufthansa uzyskała w ten sposób 11 mld euro, holding Air France-KLM otrzymał 10,6 mld euro, włoska Alitalia 3,5 mld euro, szwedzko-duński SAS 1,3 mld euro, a portugalskie TAP Air i fińskie Finnair po 1,2 mld euro.