Grecja jest w zasadzie letnim rynkiem lotniczym. Chociaż dotyczy to szczególnie niezliczonych wysp, na które przylatują turyści, dotyczy to również greckiej stolicy, Aten. W związku z tym nie powinno dziwić, że Ryanair zdecydował się na zamknięcie tej zimy swojej dwusamolotowej bazy. Jak zwykle powodem jest braku postępów w rozmowach z greckim rządem w sprawie opłat lotniskowych. O ile nic się nie zmieni, funkcjonalność bazy zostanie przywrócona latem przyszłego roku.
Ryanair zapowiedział, że zimą zamknie swoją bazę w Atenach. Stolica Grecji od pory stanie się bazą letnią. Baza zostanie zamknięta 29 października, dzień przed rozpoczęciem się zimowego rozkładu lotów. Poza sezonem samoloty Ryanaira dalej będą latać do i z Aten, lecz rotacje będę wykonywane przez maszyny i załogi z innych baz. Ateński port spadł z 39. na 87. miejsce wśród najbardziej ruchliwych lotnisk obsługiwanych przez Ryanaira.
Nie jest jasne, czy Ryanair przywróci bazę zimą 2023 roku, czy dotychczasowa ateńska baza pozostanie otwarta tylko latem, jak inne bazy Ryanaira w kraju na Półwyspie Bałkańskim. W dużej mierze będzie to zależeć od tego, czy przewoźnik przekona władze greckie, by dały to, czego linie chcą, czyli dopłat za wykonywane rejsy i zmniejszenia opłat lotniskowych.
– Rząd grecki nie dostarczył żadnych długoterminowych zachęt, aby inwestować na lotnisku w Atenach poza szczytem sezonu letniego. W czasie, gdy inne rządy i porty lotnicze obniżają opłaty i wprowadzają programy naprawy turystyki, rząd grecki kontynuował zastosować karny podatek od rozbudowy portu lotniczego w wysokości 12 euro na pasażera – przekazały linie w komunikacie.
Fraport psuje rynek
Irlandzki przewoźnik podkreśla, że struktura opłat lotniskowych w Grecji jest „dysfunkcjonalna”, ponieważ nagradza niemieckiego operatora greckich portów lotniczych – Fraport, który kontroluje znaczną część greckiej infrastruktury lotniczej. Według Ryanaira szkodzi to wzrostowi lokalami gospodarczemu, turystyce i łączności międzynarodowej.
– Lotnisko w Atenach jest doskonałym przykładem tego, jak grecki rząd i niemiecka spółka nie zapewniają greckiej ludności i gospodarce tego co powinny – powiedział Eddie Wilson, dyrektor generalny Ryanaira.
Według Ryanaira lotnisko w Atenach wraz z innymi greckimi lotniskami zarządzanymi przez „niemieckiego monopolistę” Fraport nie oferują żadnych zachęt do stymulowania ruchu w sezonie zimowym, ani do rozwijania turystyki poza szczytem przewozów do i z Aten – miastem, które powinno być kwitnącym kierunkiem docelowym przez cały rok.
– Niestety dla obywateli greckich, decyzja o sprzedaży większości greckich lotnisk operatorowi z Niemiec miała niszczący wpływ na tworzenie nowych miejsc pracy, ponieważ zagraniczni operatorzy portów lotniczych wywierają silny wpływ na grecką gospodarkę, ograniczając przepływ turystów i połączeń biznesowych. Nie. Interesuje ich obniżanie cen w celu stymulowania ruchu – dodał Wilson.
Ryanair chce rosnąć w Grecji
Dyrektor generalny Ryanaira dodał, że grecki rząd „w niewytłumaczalny sposób” nie zareagował na ambitne plany Ryanaira dotyczące bardzo potrzebnego programu naprawy turystyki. Greckie władze nie obniżyły niekonkurencyjnych opłat lotniskowych, żeby wspomóc ożywienie ruchu po COVID-19, tak jak zrobiły to Chorwacja, Irlandia, Portugalia i inne.
Według przedstawicieli irlandzkich linii lotniczych, zamiast obniżać opłaty i wprowadzać programy naprawy ruchu turystycznego, podobnie jak inne kraje, grecki rząd nadal nakłada „karny podatek od rozwoju lotnisk” w wysokości 12 euro na pasażera, co sprawia, że opłaty za dostęp do infrastruktury portów lotniczych jest niekonkurencyjny.
– Po raz kolejny prosimy Ministra Turystyki, Vassilisa Kikiliasa o odpowiedź na nasze pisemne propozycje wzrostu, w których proponujemy przekształcenie greckiego rynku turystycznego w ciągu najbliższych pięciu lat poprzez podwojenie ruchu do 10 mln pasażerów rocznie, wzmocnienie turystyki poza szczytem, stworzenie 4 000 lokalnych miejsc pracy i wspieranie bardzo potrzebnego rozwoju regionalnego – wskazał dyrektor generalny irlandzkich linii lotniczych Ryanair.
Ryanair twierdził, że od listopada 2021 roku przedstawił rządowi Grecji kilka propozycji wzrostu przepustowość, które „całkowicie przekształciłyby” grecką turystykę w ciągu najbliższych pięciu lat. – To niepowodzenie zaangażowania rządu greckiego doprowadziło już do zamknięcia naszej bazy na Rodos, a teraz zmusiło nas do zamknięcia naszej bazy w Atenach. Baza zostanie zamknięta październiku tego roku. Przeniesiemy przepustowość do konkurencyjnych miejsc docelowych o niższych kosztach, takich jak Włochy, Hiszpania, Cypr i Portugalia – dodał Wilson.
Koniec lotów z Krakowa, Modlina i Wrocławia
Ryanair zredukuje liczne połączeń do i z greckiej stolicy. Siatka zmniejszy się z 29 do 10 kierunków. Linie w dalszym ciągu będą latać do Aten z Bolonii, Brukseli-Charleroi, Budapesztu, Dublina, Londynu-Stansted, Malty, Mediolanu-Bergamo, Rzymu-Ciampino, Wiednia. Przewoźnik będzie łączył także Ateny z Katowicami. Będzie to jedyne bezpośrednie połączenie lotnicze z Polski do stolicy Hellady.
Ryanair usunął ze swojego systemu rezerwacyjnego rejsy z Krakowa, Warszawy-Modlina oraz Wrocławia. Loty z tych regionalnych portów lotniczych będą wykonywane do końca sezonu letniego, tj. końca października.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa oraz ich poprawiania.