Tanie linie lotnicze z Irlandii poinformowały o zniesieniu opłaty za zmianę rezerwacji. Wszyscy pasażerowie Ryanaira, którzy zarezerwują lot na październik bądź listopad, a ich plany podróży ulegną zmianie, będą mieli prawo do bezkosztowego przeniesiena lotu na inny termin.
Pasażerowie, którzy zarezerwują lot na październik lub listopad będą mogli bezkosztowo zmienić termin lotu aż do 21 marca 2021 roku. Zmiany można dokonać do 7 dni przed pierwotnie planowaną podróżą. – Chcemy zaoferować naszym klientom jak najwięcej elastyczności – znosimy więc opłatę za zmianę rezerwacji lotów w październiku i listopadzie – mówi Dara Brady, dyrektor Ryanair ds. marketingowych.
Zniesienie opłat za zmianę rezerwacji lotu to ukłon w stronę pasażerów, którzy – w stale zmieniającej się sytuacji epidemicznej – nie mogą być pewni co do wprowadzania nowych restrykcji przez kolejne państwa. Podobny gest w kierunku swoich klientów przewoźnik wykonał w wakacje,
znosząc opłaty za zmianę rezerwacji w lipcu i sierpniu.
Niepewność zasad rodzi niechęć podróżnych do latania, na co zwracała już uwagę organizacja Eurocontrol. Niedawno
mówił o tym także Willie Walsh, były dyrektor generalny grupy IAG, którego zdaniem to nie wirus przeszkadza potencjalnym pasażerom w podniebnych podróżach, a niejednolite zasady co do kwarantanny czy transportowych restrykcji. Wiele z obostrzeń jest wprowadzanych z niewielkim wyprzedzeniem, co osłabia chęć konsumentów do dokonywania rezerwacji.
Ryanair zapowiedział przed kilkoma dniami
redukcję październikowego rozkładu lotów o kolejne 20 proc. (w połowie sierpnia przewoźnik poinformował o pierwszej, 20-proc. redukcji). Linie zakładają, że oferowanie w październiku spadnie z 50 do ok. 40 proc. poziomów z października 2019 roku, przy współczynniku wypełniania samolotów na poziomie powyżej 70 proc. Przewoźnik utrzymuje, że redukcje są konieczne z powodu spadku rezerwacji, wywołanego właśnie ciągłymi zmianami w ograniczeniach i zasadach podróży w UE.