Rząd Litwy rozważa stworzenie przewoźnika narodowego

Zgodnie z wizją litewskiego Ministerstwa Transportu, nowy przewoźnik flagowy kraju nie posiadałby własnej floty ani licencji operatora lotniczego, zamiast tego kupowałby blokogodziny lotów, dostęp do globalnych systemów dystrybucji (GDS) oraz usługi od innych operatorów. Wirtualne linie lotnicze z Litwy posiadałyby jednak własną markę. Na podobnych zasadach działają m. in. linie lotnicze Nordica z Estonii, składające się z kliku podmiotów, m. in. Nordic Aviation Group (Nordica), dostawcy oferowania Regional Jet, będącego częściowo własnością Polskich Linii Lotniczych LOT.

Nowe linie lotnicze z Litwy miałyby należeć do państwa i pozwolić na to, by Litwa “była niezależna od zagranicznych linii lotniczych, ciągle zmieniających strategię”, poinformowało ministerstwo w czwartkowym komunikacie prasowym.

Starania o łączność ze światem

Poprawienie łączności Litwy ze światem od dłuższego czasu leżało w zainteresowaniu władz tego kraju. W 2018 r., rząd Litwy ogłosił przetarg na obsługę lotów pomiędzy Wilnem i Londynem. W listopadzie tego samego roku, przetarg na obsługę połączeń wygrał LOT, który od maja 2019 rozpoczął loty na trasie Wilno – Londyn City (LCY) obsługiwane w formule PSO (Public Service Obligation), która pozwala na dofinansowywanie przez podmiot publiczny rejsów wewnątrz Unii Europejskiej o szczególnym znaczeniu. Niezależnie od lotów do Londynu, w ubiegłym roku polski przewoźnik oferował pięć razy dziennie połączenia miedzy Wilnem i Warszawą. Pozwalały one na dogodne podróże przez Lotnisko Chopina w wielu kierunkach dostępnych w siatce LOT-u. Ponadto, przewoźnik realizował rejsy do Kowna i sezonowo do Połągi 6 razy w tygodniu. Port lotniczy w Wilnie był też jednym z hubów linii lotniczych airBaltic z Łotwy, które aspirowały do bycia przewoźnikiem wszystkich krajów bałtyckich.

Od chwili wybuchu pandemii COVID19, łączność Litwy ze światem została poważnie zakłócona. Od 15 maja, kiedy to kraje bałtyckie, czyli Litwa, Łotwa i Estonia, stworzyły “bańkę bałtycką”, loty do Wilna realizują linie lotnicze airBaltic. Zgodnie z przyjętymi zasadami, wszyscy obywatele Litwy, Łotwy i Estonii, którzy nie podróżowali poza kraje bałtyckie w przeciągu ostatnich 14 dni, nie są zarażeni oraz w przeciągu 14 dni nie mieli kontaktu z osobami, które wykazały pozytywny rezultat na obecność koronawirusa, mogą swobodnie podróżować po terytorium trzech krajów. Jak pokazują badania Johns Hopkins University, stosunkowo słabo zaludnione Litwa, Łotwa i Estonia nie były dotknięte pandemią w tak znaczącym stopniu, jak pozostałe kraje Europy. Według BBC, już po utworzeniu bańki bałtyckiej, dołączenie do jej obszaru zaproponowano również Polsce i Finlandii. Polska i Litwa oraz Estonia i Finlandia już wcześniej porozumiały się w sprawie wprowadzenia udogodnień dla podróżowania w celach edukacyjnych i biznesowych.

Nauka po pandemii

W świetle ostatnich doświadczeń z pandemią koronawirusa COVID19, Litwa uznała, że posiadanie niezależnych linii lotniczych jest szczególnie żywotne dla interesów narodowych. Jaroslav Narkevič, minister transportu Litwy, powiedział, że posiadania linii lotniczych jest szczególnie ważne, gdyż kraj wznawia transport lotniczy po okresie zamknięcia spowodowanym pandemią.

Nowy przewoźnik mógłby być powołany do życia pod koniec 2020 r., poinformowało Ministerstwo Transportu Litwy.