Rzeszów: Większy ruch cargo nie wpływa na rejsy pasażerskie

Pojawiające się w mediach informacje na temat wprowadzonych ograniczeń dotyczą wyłącznie lotów szkoleniowych oraz dronów.

- Pragnę zapewnić, że regularne loty do Warszawy, Londynu, Dublina i innych destynacji odbywają się zgodnie z rozkładem. Zwiększony ruch cargo w ostatnich tygodniach, związany z międzynarodową pomocą humanitarną dla Ukrainy, jest obsługiwany niezależnie od operacji pasażerskich – podkreślił Adam Hamryszczak, prezes zarządu lotniska w podrzeszowskiej Jasionce.

– Intensywnie przygotowujemy się też do inauguracji sezonu letniego, licząc na jeszcze większe niż w ubiegłym roku zainteresowanie naszą ofertą wakacyjną – dodał Hamryszczak.

Największe lotnisko na Podkarpaciu w 2021 roku było liderem wśród portów regionalnych obsługujących rocznie poniżej miliona podróżnych. W całym ubiegłym roku odprawiono nad Wisłokiem 255 tys. pasażerów. Wynik z 2021 roku oznaczał wzrost o 8,8 proc. w odniesieniu do 2020 roku. Wówczas z siatki połączeń rzeszowskiego portu skorzystało o 20 tys. mniej podróżnych. W rekordowym 2019 roku było ich 772 tys. To oznacza, że w poprzednim roku osiągnięto poziom 29 proc. rezultatu sprzed wybuchu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2.

2 marca 2022 roku na lotnisku w Rzeszowie spotkali się premier Polski Mateusz Morawiecki oraz Charles Michel, przewodniczący Rady Europejskiej. Obaj dyskutowali o formie pomocy dla Ukrainy, która 24 lutego została zaatakowana przez siły zbrojne Rosji.

– Zorganizowaliśmy korytarz humanitarny, przyspieszyliśmy wszystkie procedury. Najważniejsza sprawa to pomóc ludziom, którzy są w potrzebie, którzy uciekają przed wojną – podkreślił wówczas Morawiecki. – Chcemy prowadzić wspólne działania i stworzyć międzynarodową koalicję, żeby chronić prządek i prawo międzynarodowe. Swoją obecnością chcę okazać pełną solidarność z Polską i z ludźmi, którzy tu pracują, by zagwarantować gościnność dla uchodźców – zapewniał z kolei Belg.

Morawiecki i Michel udali się później na granicę z Ukrainą w Korczowej. Tam rozmawiali o formie wsparcia z Denysem Szmyhalem, premierem naszych wschodnich sąsiadów, którzy bronią się przed rosyjską inwazją.