S7 przewiozły w Rosji ponad 16 mln osób w 2021 roku. Dużo więcej niż przed pandemią

Odrzutowce S7 Airlines pokonały w sumie w minionym roku dystans 261 047 638 km, odpowiadający 340 rejsom na Księżyc i z powrotem, jak zaznaczył na wstępie sprawozdania przewoźnik z Rosji. Jeden z klientów skorzystał z usług niskokosztowca z Nowosybirska aż 312 razy w ciągu dwunastu miesięcy, spędzając na pokładzie charakterystycznych jasnozielonych samolotów 80 955 minut. To prawie 56 dni.

Ponad 16 mln na krajowych lotach 

Przechodząc do najistotniejszych statystyk S7 Airlines obsłużyły dokładnie 17 831 171 pasażerów w 2021 roku. Spośród nich aż 16 262 349 podróżowało w sieci krajowej. To o 24,5 proc. w odniesieniu nawet do 2019 roku, czyli przed wybuchem kryzysu wywołanego wirusem COVID-19.

Tylko w grudniu na pokładach odrzutowców przewoźnika z Nowosybirska przemieściło się 1,4 mln osób. To także był lepszy wynik od rezultatu osiągniętego w tym samym miesiącu przed trzema laty.

2021 rok był także przełomowy dla S7 Airlines pod względem zrównoważonego rozwoju, jak głosi sprawozdanie rosyjskich linii lotniczych. W sierpniu przewoźnik wdrożył bowiem interaktywny program edukacyjny Green Steps. Pasażerowie zgodnie z założeniem dzięki niemu dowiadują się jak podróżować w etyczny i zrównoważony sposób.

S7 Airlines w grudniu po raz pierwszy w historii przedstawiły także swoją strategię klimatyczną. Przewoźnik z Nowosybirska zamierza do 2050 roku osiągnąć neutralność węglową. Poza tym planuje zmniejszyć emisję CO2 o 4,5 proc.

Zamrożona dostawa kolejnych 737 MAX 8

Średni wiek floty samolotów, która obejmuje 105 maszyn (32 airbusy A320neo, po siedemnaście boeingów 737-800 i embraerów E170, szesnaście A320-200, po osiem A321-200 i A321neo, a także po dwa boeingi 737 MAX 8 i 737-800BCF) do końca bieżącego roku ma osiągnąć 8,5 lat. Z końcem ubiegłego roku wycofano z eksploatacji trzy airbusy A319-100. Dostarczenie zamówionych wcześniej kolejnych trzynastu odrzutowców 737 MAX 8 jest zawieszone w efekcie sankcji nałożonych przez kraje Unii Europejskiej, Wielkiej Brytanii, Kanady i USA po niesprowokowanej agresji Rosji na Ukrainę.