SkyAlps: Od roku rozmawiamy o lotach do Radomia

Nasz rozmówca wskazuje, od czego zależy, czy SkyAlps zaoferują loty do Polski, ale także opisuje sposób, w jaki powstały linie, plan rozwoju oraz wyjaśnia, dlaczego Dash Q400, wycofany ostatnio ze służby przez Polskie Linie Lotnicze LOT, jest idealny do obsługi lotów na trasach regionalnych.

Mateusz Kieruzal, Rynek Lotniczy: Skąd pomysł na założenie linii lotniczych mających bazę w porcie lotniczym w Bolzano, stolicy Południowego Tyrolu?

Maximilian Alber, kierownik ds. sprzedaży i marketingu w SkyAlps: Pojawiła się szansa na zakup lotniska w Bolzano i aby inwestycja miała sens, postanowiliśmy stworzyć linie lotnicze, które będą zaspokajać duże zapotrzebowanie wśród turystów na bezpośrednie loty do Południowego Tyrolu/Dolomitów – regionu, który jest bardzo pożądanym miejscem na spędzenie wakacji zimowych i letnich.

Jaki jest główny cel działalności SkyAlps, jaka jest grupa docelowych pasażerów?

Jesteśmy rekreacyjnymi liniami lotniczymi, dlatego naszym celem są turyści lecący w Alpy na wakacje. Chcemy być także przewoźnikiem numer jeden dla miejscowej ludności.

Dlaczego Bolzano?

Ponieważ Josef Gostner, dyrektor generalny i założyciel SkyAlps, i jego rodzina mieszkają na co dzień w Bolzano i mieli okazję kupić lotnisko – a jego strategiczne położenie jest po prostu idealne, ponieważ jesteśmy jedynymi liniami lotniczymi latającymi do serca Dolomitów.

Czy zamierzacie podpisywać umowy code-share, interline z innymi liniami lotniczymi?

Certyfikat operatora lotniczego (AOC) uzyskaliśmy 16 stycznia. Teraz możliwe jest również podpisywanie umów z innymi liniami lotniczymi. Może to zająć trochę czasu, ale jesteśmy przekonani, że znajdziemy odpowiednich partnerów.

SkyAlps pozostanie niezależnym przewoźnikiem lotniczym, czy jednak możliwy jest jakiś mariaż?

Tak, chcielibyśmy pozostać niezależni.

Czy w najbliższym czasie planujecie otworzyć kolejne bazy?

To zależy od możliwości operacyjnych, jakie będziemy mieli w przyszłości. Na razie naszą główna bazą pozostanie Bolzano.

Krążyły plotki, że jesteście zainteresowani lotami do nowego lotniska w Radomiu? Czy to prawda?

Od roku prowadzone są rozmowy z zarządem Radomia, który poszukuje partnerów lotniczych, aby lotnisko dobrze funkcjonowało i poszerzało swoją ofertę.

Dlaczego akurat Radom, a nie Warszawa, która wydaje się być naturalnie większym rynkiem, jeśli chodzi o zainteresowanie turystów wyjazdami narciarskimi w Dolomity?

Może to być również Warszawa. Wszystko zależne jest od umów, jakie zawrzemy z biurami podróży i organizatorami imprez turystycznych, aby mieć zagwarantowany wysoki współczynnik wypełnienia miejsc w samolocie. Jest to kluczowy element, aby takie loty zostały uruchomione.

Czy SkyAlps jest tradycyjnym, tanim, hybrydowym czy butikowym przewoźnikiem lotniczym?

Zdecydowanie uważamy się za butikowe linie lotnicze. W trakcie lotów zapewniamy wysokiej jakości obsługę pokładową, a cena biletu na przelot w jedną stronę w naszej linii kosztuje około 190 euro, co nie jest wygórowaną stawką, jak popatrzy się na inne butikowe linie.

Q400 to idealny samolot do operacji lotniczych SkyAlps?

Zaawansowana konstrukcja samolotu Dash 8 Q400 stawia go w znacznie lepszej pozycji niż inne obecne na rynku regionalne odrzutowce i samoloty o napędzie turbośmigłowym, jeśli weźmie się pod uwagę np. niski poziom hałasu podczas startu i lądowania. Ponadto, wykorzystując Dasha do naszych lotów, zużycie paliwa jest o połowę mniejsze w porównaniu z wąskokadłubowymi odrzutowcami, a zatem mamy znacznie mniejszy wpływ na środowiskowo naturalne Dolomitów, emitując mniejszą ilość dwutlenku węgla.

Jak wygląda obecnie sytuacja finansowa przewoźnika?

SkyAlps jest częścią FRI-EL Green Power S.A, firmy opisywanej przez analityków jako perspektywicznej, zorientowanej na środowisko i kładącej silny nacisk na zrównoważony rozwój. Spółka FRI-EL Green Power S.A. jest jedną z wiodących włoskich firm w produkcji energii elektrycznej pochodzącej z energii odnawialnej.