Z Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury pod Szymanami w piątek ostatni raz odleciał samolot linii lotniczych Sprint Air. Tym samym kończy się na chwilę obecną współpraca przewoźnika z władzami lotniska. Oznacza to, że Szymany zostają wyłącznie z dwoma liniami lotniczymi typu lowcost do Londynu.
Po ósmej rano w piątek odleciał ostatni samolot Sprint Aira z Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury do Berlina. Tym samym zakończyła się współpraca między przewoźnikiem, a władzami lotniska, która trwała od stycznia, czyli otwarcia portu. Byli pierwsi
Sprint Air jako pierwszy zaczynał operować z lotniska w Szymanach. Umowę z pierwszym przewoźnikiem obsługującym lotnisko podpisano 28 października 2015 r. w siedzibie Urzędu Marszałkowskiego województwa warmińsko-mazurskiego w Olsztynie. Początkowo Sprint Air latał sześć razy w tygodniu na dwóch trasach – do Berlina i Krakowa. Pierwsze połączenie zainaugurowała stolica Niemiec 21 stycznia 2016 roku, i to samo połączenie dzisiaj zakończyło operowanie Sprint Aira na lotnisku. Z czasem – 6 czerwca – siatka lotów wzbogaciła się o poniedziałkowe i piątkowe loty do Wrocławia.
Lotnisko obsługiwał jeden z samolotów przewoźnika Saab 340. Zabierał on na pokład 33 osoby. – Nasze rozmowy z portem nie doprowadziły do rozwiązań, które strony mogłyby uznać za obopólnie korzystne – tłumaczyła powody zakończenia umowy przewoźnika z portem, Adriana Fibingier-Pawelska, rzeczniczka prasowa. – Dlatego podjęliśmy decyzję o zawieszeniu lotów w okresie jesienno-zimowym, kiedy na kierunkach, na których dominuje ruch o charakterze turystycznym, szczególnie dotkliwie odczuwane są sezonowe spadki popytu. Deklarujemy jednak gotowość do podjęcia rozmów w sprawie ewentualnego przywrócenia połączeń w sezonie letnim – zaznacza. Tylko tanie linie
Mimo obiecującego wzrostu i przekroczenia w październiku progu 30 tys. pasażerów obsłużonych przez lotnisko (co było celem operacyjnym władz portu), z pięciu zakontraktowanych przewoźników zostało tylko dwóch. Obie linie lotnicze to low-costy.
Na razie sześć razy w tygodniu operuje WizzAir, który lata do Londynu-Luton. W listopadzie na płycie lotniska pojawi się także Ryanair, który również latać będzie do Wielkiej Brytanii – Londynu Stansted. Szymany będą więc 13 lotniskiem tego przewoźnika. Loty zaplanowano we wtorki, czwartki i soboty. Połączenia będzie obsługiwał samolot boeing 737-800, który zabiera na pokład 189 osób. Przewoźnik przyznaje, że w pierwszym roku linia ma zamiar przewieźć na tej trasie 50 tys. pasażerów.
Siatkę kształtują przewoźnicy
– Lotnisko jest proporcjonalne do potrzeb regionu. Siatkę tworzą linie lotnicze, które na działają pod tym względem na zasadach rachunku ekonomicznego i ryzyka – mówi Tomasz Kądziołka, dyrektor Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury. Zaznacza, że wycofanie się trzech przewoźników nie będzie miało negatywnych konsekwencji na koszty funkcjonowania lotniska. – Każdy port lotniczy na początku swojej działalności nie jest portem dochodowym. Zgodnie z dyrektywą Unii Europejskiej, potrzeba 10 lat, żeby można było mówić o stronie dochodowej – podkreśla.
Pierwsze kursy Ryanaira do Londynu Stansted ruszą 1 listopada.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.