Rząd stanu Queensland zgłosił w środę rano swój udział w licytacji niewydolnej Virgin Australia. Zarządzanie zadłużonej linii lotniczej przejął w minionym miesiącu podmiot zewnętrzny, którym jest firma Deloitte. Termin składania formalnych ofert upływa w najbliższy piątek – przypomina "Sydney Morning Herald".
Sternicy położonego w północno-wschodniej części kraju jednego z sześciu stanów subkontynentu złożyli już stosowny wniosek, ale jego szczegóły finansowe nie są jeszcze znane.
– Queensland jest poważnym konkurentem. Dwie zrównoważone krajowe linie lotnicze mają kluczowe znaczenie dla gospodarki Australii. Prowadzimy rokujące rozmowy z administratorem przewoźnika. Byliśmy bardzo konkretni – podkreślił w oświadczeniu Cameron Dick, skarbnik stanu ze stolicą w Brisbane, gdzie znajduje się centrala
Virgin Australia.
– Mamy okazję zatrzymać nie tylko główną siedzibę i personel załogi w Queensland, ale także zwiększyć liczbę miejsc pracy w sektorze napraw, konserwacji i przeglądów oraz wspierać zarówno bezpośrednie, jak i pośrednie miejsca pracy w naszym sektorze turystycznym – argumentował skarbnik stanowy.
– Widzieliśmy wzrost kosztów lotów po upadku Ansett, a ten rząd nie będzie bezczynnie stać i nie pozwoli, aby historia się powtórzyła – nawiązał Dick do zniknięcia z rynku jednego z krajowych przewoźników w 2001 roku.
Groźny monopol Qantas, REX dopiero w fazie przygotowań do ekspansji
Ewentualny monopol
Qantas mógłby mieć dewastujący wpływ na krajowy rynek przewoźników powietrznych. Do walki o rolę wicelidera dopiero przygotowuje się
Regional Express Airlines (REX), która planuje dzierżawę dziesięciu maszyn B737 lub A320 do obsługi intratnej trasy Sydney – Melbourne, ale musi pozyskać na ten cel 128 mln dolarów. Niepodważalnym liderem na subkontynencie pozostają od wielu lat Qantas.
Ożywieniem zadłużonej na 4,5 mld dolarów Virgin Australia zajmie się w przypadku wygranej w licytacji Queensland Investment Corporation pod przewodnictwem Damiena Frawleya. Docelowy termin zakończenia sprzedaży ustalono na czerwiec. – Administrująca Virgin Australia firma Deloitte wyznaczyła ambitne ramy czasowe i rząd Queensland liczy na wykonanie tego mandatu. Czujemy się odpowiednio przygotowani do tej roli – podkreślił Frawley.
Virgin Australia jest bardzo cenioną firmą w Queensland. Nie tylko zatrudnia 1200 pracowników w swojej siedzibie głównej w Brisbane, ale także wspiera utrzymanie kolejnych 5000 pracowników sektora w całym stanie. Rząd stanowy wcześniej oferował linii lotniczej pomoc na poziomie 130 mln dolarów pod warunkiem, że utrzyma swoją centralę w Bowen Hills, na przedmieściach regionalnej stolicy.
Strawbridge: To może być bardzo konkurencyjny proces
Dick martwi się konkurencyjną ofertą z Nowej Południowej Walii. To wiązałoby się z przenosinami linii lotniczej do Sydney. – Liczę, że się wycofają. Nie ma nic bardziej niebezpiecznego niż odwrócić się plecami od obywateli Queensland. Nowa Południowa Walia może zabrać ze sobą wyborowego strzelca, ale my wówczas wystawimy bazookę i nie będziemy bali się jej użyć – barwnie przedstawił sytuację stanowy skarbnik w rozmowie z "Brisbane Times".
Według "Executive Traveler" nawet 20 podmiotów weźmie udział w licytacji Virgin Australia. – To może być bardzo konkurencyjny proces. Wśród licytujących są podmioty wysokiej jakości z fantastycznymi referencjami i zdolnością do restrukturyzacji w tym biznesie – ujawnił Vaughan Strawbridge z administrującej firmy Deloitte. Według lokalnych źródeł wśród zainteresowanych przejęciem przewoźnika są BGH Capital z Melbourne, Westfarmers z Perth, firma inwestycyjna Macquarie Group oraz magnat górniczy Andrew "Twiggy" Forrest.
Nie tylko jednak krajowi potentaci są gotowi do walki o Virgin Australia. Swoich sił zamierza spróbować fundusz Temasek z Singapuru, a także amerykański Indigo Partners, właściciel kilku tanich linii lotniczych, takich jak Frontier Airlines, Volaris, JetSmart, Enerjet czy
Wizz Air.
Administratorzy zadłużonego przewoźnika są przekonani, że jego sprzedaż zakończy się do końca czerwca i jest to realistyczna perspektywa. Ze względu na udział Queensland w licytacji będzie to interesujących sześć tygodni dla Virgin Australia i całej branży lotniczej na subkontynencie.