Stobart Air już nie poleci. Aer Lingus przejmuje połączenia

Właściciel Sobart Air czyli Esken Group (wcześniej działał pod nazwą Stobart Group) popadł w poważne kłopoty finansowe już jakiś czas temu. W lutym firma zawarła porozumienie o sprzedaży przewoźnika zarejestrowanej na wyspie Man firmie Ettyl. Okazało się jednak, że ta transakcja nie będzie mogła dojść do skutku, a innego ratunku dla linii lotniczej już nie ma. Oczywiście nie bez znaczenia było to, że od marca 2020 roku pandemia praktycznie uniemożliwiała prowadzenie normalnej działalności. 11 czerwca zapadła więc decyzja o zaprzestaniu działalności i powołaniu likwidatora.

W ostatnich miesiącach przewoźnik obsługiwał 12 tras, do czego wykorzystywał 13 turbośmigłowych ATR. Były to połączenia z pomiędzy Belfastem a Birmingham, East Midlands, Edynburgiem Exeter, Leeds i Manchesterem oraz pomiędzy Dublinem a Donegal i Kerry. Przewoźnik zatrudniał 480 osób.

Trasy na których dotąd latach Stobart Air przejmą przewoźnicy z grupy IAG. Upadek regionalnego przewoźnika oznacza to spore zamieszanie – przez kilka dni nie zostało bowiem zrealizowane kilkadziesiąt połączeń. Aer Lingus przejmie bezpośrednią obsługę pięciu tras zaś należący do British Airways BA CityFlyer kolejne dwie. Aer Lingus będzie wykorzystywał Airbusy A320 zaś BA City Flyer Embraery.

Co ciekawe współpraca pomiędzy Aer Lingus a Sobart Air i tak miała zakończyć się wraz z końcem roku 2022. Od roku 2023 realizowany ma być nowy kontrakt najprawdopodobniej z Emeraln Airlines.

Aer Lingus zapewnia, że skontaktuje się z każdym klientam i zaproponuje alternatywny przelot jeśli to będzie możliwe lub dokona pełnego zwrotu kwoty wydanej na bilet.