Świąteczne przesyłki Polaków. Europa w cieniu USA, Indii i Chin

Ostatnie tygodnie roku to niezmiennie najgorętszy okres zarówno dla kupujących, jak i sprzedających. Tegoroczny ma być napędzany przede wszystkim przez e-commerce, zwłaszcza na międzykontynentalnych trasach między Azją i Pacyfikiem, Europą i obiema Amerykami. Według prognoz, jego światowa sprzedaż może przekroczyć 6,3 biliona dolarów. To także wyzwanie dla firm logistycznych, które muszą sprawnie i terminowo obsłużyć szczyt przesyłkowy. Jak wynika z danych własnych DHL Express, firmy obsługującej międzynarodowe ekspresowe przesyłki lotnicze, przed świętami nie tylko zamawiamy prezenty, ale też wysyłamy paczki do rodziny czy przyjaciół mieszkających za granicą.

Konsumenci stawiają na rozsądek i ekologię

W tym roku aż 46% kupujących stwierdziło, że chce wydać mniej na prezenty świąteczne. Może to oznaczać, że swoje wydatki na ten cel rozłożą w czasie, aby zminimalizować ich wpływ na budżet domowy oraz że będą chętniej korzystać z usługi „buy now pay later”, która w 2023 r. osiągnęła rekordowy poziom 16,6 mld dolarów. Jednocześnie rośnie znaczenie ekologii – aż 79% kupujących wskazuje, że kwestie środowiskowe mają dla nich znaczenie podczas tegorocznych zakupów świątecznych . Z badania DHL Express wynika, że konsumenci zwracają uwagę na ekologię także podczas nadawania przesyłek zagranicznych.

– Obserwujemy, że konsumenci przywiązują coraz większą wagę do wpływu swoich decyzji na środowisko. Przeprowadzone przez nas badanie pokazało, że co trzeci konsument jest skłonny zapłacić nieco więcej za przesyłkę, by była ona bardziej zrównoważona. W DHL Express odpowiadamy na te oczekiwania i stale inwestujemy m.in. w zrównoważone paliwo lotnicze (SAF), dzięki któremu wprowadziliśmy usługę GoGreen Plus. To pierwsze tego typu rozwiązanie wśród globalnych przewoźników, które pozwala klientom na obniżenie emisji dwutlenku węgla związanej z przewozem ich przesyłek, właśnie dzięki wykorzystaniu SAF – mówi Tomasz Buraś, prezes zarządu w DHL Express Polska.

Topowe kierunki i zawartość świątecznych przesyłek Polaków

Z realizowanych przez DHL Express przesyłek grudniowych, najwięcej z nich z Polski trafi do odbiorców w Stanach Zjednoczonych, Niemczech i Indiach . Wśród najpopularniejszych kierunków znajdują się też Wielka Brytania, Turcja oraz Chiny. Z kolei najwięcej nadań pochodzi od mieszkańców województw mazowieckiego, dolnośląskiego i wielkopolskiego. Z danych DHL Express wynika również, że średnia waga przesyłek świątecznych wynosi około 2,5 kg. W przesyłce z Polski zagraniczni odbiorcy najczęściej znajdują produkty spożywcze, w tym słodycze, sprzęt elektroniczny czy zabawki.

– Warto pamiętać, że niektóre produkty, takie jak sprzęt elektroniczny czy zabawki, które zawierają baterie i akumulatory, są w transporcie międzynarodowym klasyfikowane jako towary niebezpieczne, tzw. DGR. Mamy doświadczenie w obsłudze takich towarów – zapewniamy transport DGR drogą lotniczą do 115 państw na całym świecie – to trzy razy większy zasięg niż oferują inni przewoźnicy. Szczególnie w okresie świątecznym, gdy zależy nam na szybkim i bezpiecznym transporcie, warto wiedzieć, że niektóre przedmioty są zakazane w przewozie drogą lotniczą. Przykładem są m.in. żywe zwierzęta, gotówka, kamienie szlachetne czy kruszce metali szlachetnych – dodaje Tomasz Buraś.

Odpowiednie przygotowanie kluczem do spokojnych Świąt

W okresie przedświątecznym konsumentom, którzy wysyłają paczki do innego kraju, zależy przede wszystkim na bezproblemowej oraz terminowej dostawie. Mając na uwadze wymagający charakter szczytu przesyłkowego, DHL Express swoje przygotowania rozpoczyna z dużym wyprzedzeniem. W tym roku dodatkowo zainwestował ponad 100 mln euro, m.in. w nowe samoloty Boeing 777F, które zwiększą przepustowość na kluczowych trasach międzykontynentalnych, takich jak Azja-Europa i USA-Europa. Oprócz tego wzmocniono możliwości obsługi i sortowania paczek w sieci naziemnej w obiektach lotniczych w Kopenhadze, Kolonii, Paryżu czy Brukseli. Dzięki temu można stworzyć bardziej elastyczne harmonogramy lotów oraz szybciej reagować na zakłócenia w łańcuchu dostaw, co zapewni ich płynność i terminować w okresie przedświątecznym.