Swiss zapowiada restrukturyzację. To oznacza zwolnienia i redukcję floty

Planowana jest redukcja łącznie 1700 etatów, czyli zmniejszenie zatrudnienia o 20 proc. Najprawdopodobniej 780 osób dotkną zwolnienia (200 osób z personelu naziemnego, 60 techników, 400 pracowników pokładowych i 120 pilotów), pozostałe etaty znikną z powodu planowych odejść pracowników na emeryturę lub rentę i niezajmowania powstających wakatów, poprzez naturalny odpływ pracowników i dobrowolne rezygnacje z pracy. Firma rozpoczęła już rozmowy z związkami zawodowymi i przedstawicielami załóg.

Flota, składająca się obecnie z 90 własnych oraz 10 leasingowanych maszyn należących do Helvetic Airways (wetlease) zostanie pomniejszona: liczba samolotów krótkiego i średniego zasięgu pomniejszona zostanie z 69 do 59 maszyn (Swiss pozbędzie się m.in. kilku Airbusów 320). Z 31 do 26 spadnie też liczba samolotów szerokokadłubowych. Wyraźnie zmniejszona będzie liczba rotacji na większości linii, a wiele celów nie wejdzie na razie do regularnego rozkładu lotów.

Swiss podkreśla, że w dalszym ciągu utrzymać chce oferowanie produktu premium oraz siatkę bezpośrednich połączeń zarówno z Zurychu, jak i z Genewy. W dalszym ciągu First Class oferowana będzie na wszystkich połączeniach interkontynentalnych.