SWISS zwiększy liczbę lotów do Krakowa i Warszawy

Negatywny wpływ pandemii na działalność szwajcarskich linii lotniczych jest dla operatora już tylko wspomnieniem, gdyż zniesienie ograniczeń w podróżowaniu wywołało szybki wzrost popytu na podróże lotnicze. Wciąż rosnące zainteresowanie lotami sprawiło, że SWISS International Air Lines zamknęły rok 2023 z zyskiem netto w wysokości 718 mln franków szwajcarskich. Zarobek „na czysto” był o 58 proc. wyższy od tego, który linie zanotowały w roku 2022. Warto podkreślić, że zeszły rok był historyczny dla całej Grupy Lufthansy, albowiem wszystkie linie lotnicze odnotowały zyski netto.

Samoloty SWISS do Polski przylatują od dłuższego czasu. Początkowo tylko do Warszawy, lecz obecnie polska siatka połączeń zawiera także Kraków i Warszawę. W najbliższym sezonie zimowym, który zacznie swój bieg 27 października br. i zakończy 30 marca 2025 r., szwajcarskie linie znacząco zwiększą podaż lotów do Polski.

Z danych portalu „aeroroutes” wynika, że operator z Helwecji zaoferuje między największym miastem Konfederacji Szwajcarskiej a miastem stołecznym Rzeczypospolitej Polskiej 400 lotów, o 48 więcej niż linie pierwotnie planowały. Między Zurychem a Warszawą samoloty będą latać, w zależności od tygodnia, nawet trzy razy dziennie.

Więcej lotów do Zurychu zyska również krakowski port lotniczy. Do Balic samoloty w barwach SWISS, w sezonie zimowym, przylecą 151 razy, podczas gdy początkowo linie zakładały wykonać 110 lotów. Taki obrót sprawy oznacza, że połączenia Zurych – Kraków będą miały charakter codziennych operacji.

Jedynie Wrocław straci na najnowszej aktualizacji systemu rezerwacyjnego szwajcarskiego przewoźnika. Między portem Kloten a lotniskiem im. Mikołaja Kopernika wykonane zostaną 64 rotacje, o dwie mniej niż wcześniej zakładano.

Operacje lotnicze SWISS do Polski wykonywane są za pomocą airbusów A220, A320, jak również embraerów 190 linii Helvetic Airways, które są partnerskimi i regionalnymi liniami lotniczymi ze Szwajcarii. Niektóre rejsy do i z Balic realizowane są także przez wet-leasingowane A220 od airBaltic.