Chorwacja, Dania, Grecja, Hiszpania, Szwecja i Włochy – te kraje mają dołączyć do ubogiej siatki połączeń portu lotniczego w Szczecinie. Loty do nowych państw mają zwiększyć liczbę pasażerów i atrakcyjność lotniska w Goleniowie, z którego w dalszej perspektywie będzie można także polecieć do Katowic i Rzeszowa.
Nie tak dawno informowaliśmy, że port lotniczy Szczecin-Goleniów zakończył zeszły rok ze
stratą netto w wysokości 10,7 mln złotych. Skumulowana strata za kilka ostatnich lat wynosi już ponad 66 mln złotych. Zarząd spółki uważa, że negatywny czynnikiem wpływającym na działalność portu jest lotnisko w Berlinie czy istnienie w Polsce lotnisk wyspecjalizowanych w obsłudze całorocznego ruchu czarterowego, w tym wypadku jest to port w Pyrzowicach.
Rzecznik prasowy Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów im. NSZZ Solidarność w rozmowie z „Głosem Szczecińskim” wskazał, że lotnisko musi obsługiwać co najmniej 1,5 mln pasażerów rocznie, aby port mógł zacząć generować zyski, co jest zgodne z przyjętym w branży lotniczej założeniem, że regionalny port lotniczy musi obsługiwać co najmniej milion podróżnych rocznie, aby zacząć na siebie zarabiać. – Musimy się rozwijać – wyznał Krzysztof Domagalski, co jest jednoznaczną aluzją do liczby obsługiwanych rocznie pasażerów. W zeszłym roku było ich zaledwie 500 tys.
Na zanotowaną stratę oprócz niskiej liczby odprawionych pasażerów miała mieć wpływ wielkość terenu, jaką zarządza port, gdyż znacząco rosną koszty amortyzacji. Musimy sporo inwestować, a także — co przypomnę — cały czas obsługujemy kredyt, jaki zaciągnęliśmy na remont lotniska – dodał rzecznik.
Loty do sześciu nowych krajów?
Rzecznik zapowiedział, że z portu w Szczecinie „wkrótce” będzie można polecieć bezpośrednio do Chorwacji, Grecji i Włoch. Nie ma informacji, na jakiej zasadzie realizowane byłyby takie operacje, czy byłyby to loty regularne, czy raczej w formie czarterowej. Rejsy na Adriatyk mogłyby być wykonywane na takiej zasadzie,
jak operacje PLL LOT z Zielonej Góry do Zadaru. Za obsługę połączeń do Grecji, głównie na wyspy greckie, odpowiadałby zapewne czarterowe linie lotnicze w porozumieniu z biurami podróży.
Jeśli loty do wyżej wskazanych trzech państw okazałyby się popularne, do siatki szczecińskiego portu dołączą kolejne kraje. – A jak te połączenia się przyjmą to uruchomimy do Hiszpanii — wskazał rzecznik, który zapowiedział, że ze Szczecina będzie można także polecieć do Danii, Szwecji i nowych miast w Norwegii.
Krzysztof Domagalski jest zdania, że powiększy się także siatka krajowych połączeń lotniczych. Obecnie z Goleniowa boeingi 737-800/8200 linii Ryanair latają do i z Krakowa oraz Warszawy-Modlina. Rejsy do i z warszawskiego Lotniska Chopina oferują Polskie Linie Lotnicze LOT. Zarząd portu lotniczego w województwie zachodnio-pomorskim chciałby, aby przewoźnicy zaoferowali loty do Katowic i Rzeszowa.
Obecnie, oprócz Krakowa i Warszawy, w siatce szczecińskiego portu znajduje się jeszcze Dublin, Liverpool, Londyn-Stansted oraz Oslo-Torp. Za obsługę lotów do Wielkiej Brytanii odpowiada Ryanair, w przypadku Norwegii jest to Wizz Air. Ze Szczecina na pokładach samolotów linii czarterowych: Enter Air i Smartwings można polecieć do tureckiej Antalyi.